CES 2021: Intel ogłasza cztery nowe rodziny procesorów. Wśród nich zarówno CPU mobilne, jak i desktopowe, część z nich niemal od razu trafi na rynek.

Stało się to, czego chyba wszyscy się spodziewaliśmy od miesięcy – Intel podczas CES 2021 ogłosił nowe procesory. Część z nich niemal od razu trafi na rynek, ale na większość będziemy musieli nieco zaczekać.

 

Intel dał sygnał do głębokich zmian w portfolio wraz z premierą układów Tiger Lake-U. Ich nowa architektura, nowoczesny proces technologiczny SuperFin i zintegrowana grafika Xe robiły i nadal robią znakomite wrażenie. Teraz czas na kolejne kroki – bo poza segmentem ultrabooków, cienkich i lekkich laptopów, Intel ma teraz cały szereg obszarów do zagospodarowania swoimi nowymi technologiami. Zarówno biznesowe konstrukcje mobilne, jak i sprzęt dla graczy oraz desktopy czekają na nowości technologiczne niebieskich.

 

Liczba komputerów z nowymi jednostkami Intela, planowanych przez producentów na 2021 jest znacznie większa (fot. Intel)

 

„Tylko firma Intel oferuje szeroką gamę produktów obejmujących wiele architektur; duży, otwarty ekosystem; sama skala śladu produkcyjnego; oraz dogłębna wiedza techniczna, której klienci potrzebują, otwierają nowe możliwości w dobie rozproszonej inteligencji”– powiedział wiceprezes firmy Intel, Gregory Bryant. „Koncentrując się intensywnie na realizacji naszych podstawowych produktów oraz w ramach naszego szerokiego portfolio, wprowadzamy na targach CES serię  produktów, które będą z nami przez cały rok”.

 

Procesory dla mobilnych laptopów biznesowych

Intel jest świadom tego jak ważną częścią rynku jest sprzęt biznesowy. Ponieważ aplikacje biznesowe często bywają dość wymagające, a użytkownicy oczekują wysokiej responsywności, procesory mobilne generacji 11 (Tiger Lake-U) zdają się być znakomitymi kandydatami dla urządzeń wykorzystywanych w biznesie. Brakowało im „tylko” obsługi Intel vPro. Teraz firma z kalifornijskiego Santa Clara wprowadza swoje nowe mobilne procesory, które uzupełniają tę lukę.

 

Nowe Intel® Core ™ vPro® 11. generacji są też początkiem platformy Intel Evo vPro, a więc biznesowej wersji Intel Evo. Certyfikacja tego typu pozwoli producentom na jasne zakomunikowanie dla jakiego odbiorcy jest kierowany dany sprzęt. Klientom natomiast pozwoli na czerpanie korzyści ze standaryzacji i pewności obsługi najnowszych technologii Intela. Projekty laptopów weryfikowane na platformie Intel Evo vPro są stylowe, cienkie i lekkie oraz zapewniają solidną wydajność przy wysokiej responsywności. W tym roku dostępnych będzie ponad 60 nowych laptopów od czołowych producentów, łączących w sobie zabezpieczenia i możliwości zarządzania vPro z niesamowitymi możliwościami pracy w ruchu dzięki Intel Evo. Ponadto firma Intel ogłosiła także program Intel Evo Chromebook, udostępniając certyfikację Evo dla Chromebooków, co tylko świadczy o wzroście znaczenia tej kategorii sprzętu.

 

 

Zaprezentowane dziś nowe procesory Intel Core vPro 11. generacji oferują:

  • Intel Hardware Shield, zapewniająca zabezpieczenia sprzętowe dla firm oraz wykrywanie zagrożeń wykorzystujące wspomaganą sprzętowo sztuczną inteligencję (AI), które pomaga powstrzymać ataki ransomware i nieautoryzowanie kopanie kryptowalut. Rozwiązanie to zawiera technologię Intel Control Flow Enforcement, która pomaga wykluczyć zagrożenie ze strony całej klasy ataków (Control-flow integrity), które przez długi czas wymykały się rozwiązaniom opartym wyłącznie na oprogramowaniu.
  • Technologia Intel 10-nm SuperFin, znana już ze „zwykłych” układów Tiger Lake-U. Zreztą nowe jednostki dziedziczą wszystkie dobre cechy pierwszych Tiger Lake’ow, czyli grafikę Intel Iris Xe, sieć bezprzewodową Intel Wi-Fi 6/6E (Gig +), oraz obsługę szybkich pamięci RAM. Posiadają także mniej widoczne funkcje, takie jak choćby wsparcie dla obliczeń związanych z uczeniem maszynowym.

 

11 generacja dla wydajniejszych laptopów

Firma Intel zapowiada także nową linię 11. generacji mobilnych procesorów Intel Core. Seria H, tradycyjnie już kierowana jest do wydajnych maszyn mobilnych: laptopów gamingowych oraz mobilnych stacji roboczych. Tym razem za pomocą rodziny H, Intel rozszerza rodzinę produktów mobilnych 11. generacji nie tyle na wielkie i ciężkie komputery dla wymagających największej wydajności, a raczej dla tych, którzy szukają kompromisu pomiędzy wydajnością, a niewielkimi gabarytami komputera.

 

Procesorami linii H35 Intel chce stworzyć niejako pole do rozwoju nowych laptopów, które sam określiłbym raczej mianem lekkich-uniwersalnych niż gamingowych. Owszem, mogą one posiadać dGPU, acz ich wymiary predestynują je raczej do miana konstrukcji wysoce mobilnych. Ich wydajność ma być wyższa niż podstawowych modeli dla graczy, ale mają ustępować dużym i ciężkim modelom (graf. Intel)

 

 

Procesory H35 (35 od ich TDP, wynoszącego właśnie 35W), wraz z topowym, 4-rdzeniowym procesorem Intel Core i7 Special Edition osiągającym maksymalnie 5 GHz w trybie Turbo są przeznaczone specjalnie do ultraprzenośnych laptopów do gier. Na targach CES 2021 swoje konstrukcje na tym CPU zapowiedziały: Acer, ASUS, MSI i Vaio. 4 rdzenie to dość mało – do zaakceptowania w segmencie reprezentowanym przez procesory klasy U, ale… no właśnie. Określenie H35 mianem linii H jest nieco na wyrost. To bardziej swoiste U+, tworzone nadal dla cienkich i lekkich konstrukcji, ale wydajniejsze, o wyższym TDP, a więc, przy wsparciu solidnej karty graficznej zdolne osiągnąć niezłe wyniki w grach.

 

Ledwie 4 rdzenie to niewiele, ale wiemy już jak silne są rdzenie Willow Cove, stanowiące podstawę procesorów Tiger Lake. Tu mają do dyspozycji wyższy TDP, średnie taktowanie powinno więc trzymać się jeszcze stabilniej wysokich wartości (graf. Intel)

 

Dla entuzjastów, którzy chcą gier i kreacji na poziomie komputerów stacjonarnych, Intel ogłosił również 8-rdzeniowy procesor, którego sprzedaż rozpocznie się jeszcze w tym kwartale. Ma on osiągać 5 GHz, wykorzystywać aż 20 linii PCIe Gen. 4 oraz ma oferować zintegrowaną kartę sieci bezprzewodowej Intel Killer ™ Wi-fi 6E (Gig + ). O tym CPU wiemy jednak niewiele. Należy założyć, że będzie miał wyraźnie wyższe TDP niż jego kuzyni z linii H35 i trafi do bardziej standardowych pod względem gabarytów, maszyn.

 

Podobnie jak ultramobilne modele, także i te z linii H35 dysponują wieloma zintegrowanymi w platformie możliwościami. Obsługują chociażby Resizable BAR (Base Address Register) optymalizuje transfer danych pomiędzy CPU i GPU, co skutkuje bardziej swobodnym dostępem CPU do pamięci karty graficznej (graf. Intel)

 

10 nm dla niedrogich systemów w sektorze edukacyjnym

Nie ma się co oszukiwać – nie każdy potrzebuje wysokiej wydajności, a olbrzymiej części użytkowników wystarczy tak naprawdę rozwiązanie znacznie mniej wydajne, a przy tym tańsze. Korzystanie z komputera jako podstawowego narzędzia edukacyjnego stało się właściwie normą w minionym roku w bardziej rozwiniętych częściach świata. Intel wprowadziła więc nowe procesory z rodzin Pentium Silver i Celeron N, oferujące rozsądną wydajność za bardzo niewielkie pieniądze, pobierając przy tym niewiele prądu. Procesory to zostały zaprojektowane w oparciu o architekturę 10 nm firmy Intel, co oznacza, że powinniśmy oczekiwać niższych temperatur pracy przy wyższych częstotliwościach.

 

Układy te trafią przede wszystkim do niedrogich maszyn dla segmentu edukacyjnego. Można więc założyć, że także do Chromebooków, gdzie ich wydajność będzie wystarczająca.

 

Na desktopowe 10 nm jeszcze chwilę poczekamy

Firma Intel zaprezentowała również rozwiązania dla komputerów stacjonarnych w postaci układów Intel Core serii S 11. generacji („Rocket Lake-S”). Firma obiecuje 19% wzrost IPC. Najmocniejszą jednostką ma być Intel Core i9-11900K. Procesory te korzystają wprawdzie z procesu 14 nm, ale budowane są w architekturze podobnej do tej znanej z mobilnych Tiger Lake’ów. Premiera ma nastąpić jeszcze w pierwszym kwartale 2021 r. -tak jak zakładaliśmy wcześniej, odbędzie się to zapewne w marcu.

 

Ponadto Intel zademonstrował układy z linii Alder Lake. Tych jednostek nie zobaczymy niestety zbyt szybko, bo dopiero w drugiej połowie 2021 roku. „Niebiescy” nie zafundowali nam póki co zbyt wielu informacji ponad to, co już wiedzieliśmy dotychczas tj, że Alder Lake połączy wysokowydajne rdzenie i rdzenie o wysokiej efektywności energetycznej w jeden produkt. Alder Lake będzie budowany w nowej, ulepszonej wersji procesu technologicznego 10nm SuperFin.

 

https://itreseller.pl/itrnewces-2021-nowy-laptop-lenovo-yoga-slim-7i-pro-z-ekranem-oled-14-calowy-model-oparty-jest-o-procesory-tiger-lake-u-i-uklad-graficzny-nvidia-geforce-mx450/