CES 2022: Intel zaprezentował całą gamę nowych układów Core 12 generacji dla desktopów oraz nowe chipsety.

4 stycznia 2022

Podczas CES 2022 Intel nie szczędził nowości – poza mobilnymi układami Alder Lake-H i trzecią generacją Intel Evo – dostaliśmy też nowości w desktopach. I to naprawdę sporo nowości.

Intel, już podczas listopadowej premiery układów Alder Lake-S z odblokowanym mnożnikiem nie krył, że lineup pozostałym modeli, tworzonych z myślą o typowych użytkownikach nie bawiących się w overclocking, jest gotowy i szykowany na CES 2022. I stało się. Wśród nowości Intela dla desktopów pojawiły się zarówno modele standardowe, jak i pozbawione iGPU (F), od Celeronów, aż do Core i9.

Pełna gama nowych procesorów obejmuje aż 22 jednostki SKU, z czego 9 to przedstawiciele energooszczędnej linii T, którą najczęściej zapewne zobaczyć można będzie we wracających do łask komputerach typu All-in-One. Mają one obniżone PBP (35W zamiast 65W) i odpowiednio niższe MTP. Co ciekawe, także w energooszczędnej sub-linii T jednostki z rodziny Core i5 opierają się wyłącznie o wydajne rdzenie P, a nie posiadają ani jednego rdzenia E.

Względem zaprezentowanych w listopadzie jednostek nie ma tu jednak wielkich zmian – poza zablokowanym mnożnikiem, niższymi taktowaniami i mniejszym apetytem na prąd nie znajdziemy specjalnych różnic. Najważniejszą zmianą jest szersze portfolio i, jak mamy nadzieję okaże się lada dzień w sklepach, niższe ceny niż w przypadku jednostek z odblokowanym mnożnikiem (K).

Wydajność Alder Lake-S z zablokowanym mnożnikiem

Także dla super-oszczędnych

Segment niższy wymaga pewnego dodatkowego omówienia, jako że nie występował we wcześniej zaprezentowanej grupie CPU. Mamy tu więc łącznie pięć jednostek z linii Core i3, z których wszystkie są po prostu czterordzeniowcami opartymi o rdzenie P, za to z obsługą Turbo Boost. Poza pozbawionym iGPU modelem Core i3-12100F, wszystkie jednostki z tej linii zawierają układ Intel UHD Graphics 730.

Technologii Turbo Boost nie znajdziemy także w przedstawicielach desktopowego low-endu: Pentiumach i Celeronach. Są to modele podstawowe, ledwie dwurdzeniowe (oparte na rdzeniach P), ze zintegrowaną grafiką UHD Graphics 710 i, w przypadku Celeronów, brakiem obsługi HT.

Nowe chipsety dla tańszych płyt głównych

Ponieważ premierze procesorów Alder Lake-S z odblokowanym mnożnikiem towarzyszyło pojawienie się chipsetu Z690, naturalną konsekwencją premiery nowych jednostek wydaje się wprowadzenie chipsetów linii B i H. Są to: H670, B660 i H610.

Intel H670 to taki „niemal Z690” pod względem funkcjonalnym – ta sama liczba linii PCIe 4.0 i liczba linii DMI 4.0. Nieco mniejsza w przypadku PCIe 3.0 (12 vs 16). Ogólna liczba USB pozostaje ta sama (14) co w topowym chipsecie, ale już liczba maksymalnie obsługiwanych portów USB 3.2 jest o połowę mniejsza (2 vs 4). Zachowano też możliwość podkręcania pamięci RAM. Podkręcanie CPU pozostaje jednak domeną układu Z690. Trzeba jednak pamiętać, że większość użytkowników swoich procesorów nie podkręca, zatem, wbrew pozorom, ta cecha nie jest, w szerokim, rynkowym ujęciu, tak ważna.

Intel B660 to już wyraźna redukcja linii PCIe i DMI 4.0, ale bardzo nieznaczna jeśli chodzi o porty USB (maksymalnie 12, z czego maksymalnie 2 mogą stanowić porty USB 3.2). Zabrakło także wsparcia dla RAID 0,1 i 5, obecnego w Z690 i H670.

Intel H610 to chipset podstawowy. Widać to w jego specyfikacji – brak podkręcania pamięci, jednokanałowa praca tejże, brak PCIe 4.0, mniej portów USB, w tym brak najszybszej z jego odmian tj. USB 3.2 Gen2 2×2 (20G). Tu także nie mamy możliwości tworzenia macierzy RAID.

Układy chłodzenia – nowe i jakby podobne do…

Wraz z procesorami Alder Lake z zablokowanym mnożnikiem zadebiutowały nowe układy chłodzenia, w które Intel wyposaża swoje standardowe jednostki. Są one dość podobne do tych coolerów, które znamy z zestawów BOX konkurenta – i, prawdę mówiąc, to dobra wiadomość.

Co ciekawe, są one objęte trzyletnią gwarancją, a najsilniejszy z nich, Intel Laminar RH1, ma wbudowane kontrolowalne podświetlenie aRGB.

Wydajnie ale i taniej

Reasumując; budowa komputera na układach Intel Alder Lake będzie teraz jeszcze tańsza, zarówno ze względu na tańsze CPU, ale i płyty główne w bardziej rozsądnych cenach. I dobrze. Wielu użytkownikom przyda się taka oszczędność, bo za karty graficzne przyjdzie nam płacić jeszcze długo dużo więcej, niż są warte.