Chia, nowa kryptowaluta korzystająca z nośników danych, „zabija” popularne SSD w moment.

Kopanie kryptowaluty Chia może rzekomo zniszczyć dysk SSD o pojemności 512 GB w czterdzieści dni. To szybciej niż w przypadku nowych MacBooków z chipami M1, które niedawno też wsławiły się błyskawicznym zużywaniem nośników SSD. 

Chia to najnowsza kryptowaluta. Nie przypomina jednak tych, które widzieliśmy wcześniej. Wykorzystuje unikalną koncepcję „proof of time and space” zamiast „proof of work” używanego przez Ethereum, Bitcoin itp. Zasadniczo, użytkownicy mogą odnieść korzyści z dużej pojemności szybkich nośników danych. Tyle tylko, że Chia bardzo mocno eksploatuje je przy wydobyciu.

Chia zbiera duże żniwo na dyskach o małej pojemności z niskim współczynnikiem TBW (współczynnikiem określającym ile danych można na dysku zapisać przed potencjalną awarią). Serwis Mydrivers donosi, że dysk SSD o pojemności 512 GB wystarcza na ledwie 40 dni wydobycia Chia. Dysk SSD o pojemności 1 TB działa dwa razy dłużej. W sprawozdaniu nie ma wzmianki o omawianych modelach SSD, ale wiadomo iż chodzi o nośniki konsumenckie.

Głównym powodem, dla którego kryptowalutowi górnicy masowo kupują dyski o dużej pojemności, jest sposób działania Chia. Wykorzystuje klastry 100 GB na dysku. W przeciwieństwie do innych kryptowalut, szanse na wydobycie Chia rosną wraz z liczbą posiadanych klastrów. Według kalkulatora Chia, 1 TB powierzchni może pomieścić około 10 klastrów. Ich liczba i szybkość determinują prędkość wydobycia.

https://itreseller.pl/jak-dotrzymac-tempa-klientom/