Chińscy producenci smartfonów napędzają rynek SoC

Chińskie firmy produkujące smartfony stanowią dziś czołowy napęd dla wielu firm produkujących i projektujących układy scalone. 

Ożywienie na rynku smartfonów, które obserwujemy w ostatnim czasie, jest w znacznym stopniu napędzane wzrostami w Chinach… a tam dominują chińscy producenci. To natomiast oznacza zauważalne korzyści dla wielu producentów SoC. Widać to w ich wynikach finansowych.

Producenci układów scalonych zgłaszają w tym kwartale pozytywne wyniki biznesowe. Chińskie marki przeżywają ożywienie spowodowane wprowadzeniem na rynek nowych smartfonów Huawei i zakończeniem wyprzedaży zapasów na rynkach wschodzących. Przełożyło się to na wzrost zamówień. Ponadto sukces Samsunga w dziedzinie telefonów składanych przyczynia się do tego wzrostu. Ten ogólny trend przynosi korzyści firmom takim jak MediaTek i Novatek w sektorze produkcji układów scalonych związanych ze smartfonami.

MediaTek w trzecim kwartale osiągnął przychody na poziomie 110 098 mln dolarów tajwańskich, co wprawdzie oznacza spadek o 22,6% rok do roku, ale także wzrost o 12,2% sekwencyjnie. Zysk brutto za trzeci kwartał wyniósł 52 192 mln dolarów tajwańskich, co oznacza wzrost o 11,9% w ujęciu sekwencyjnym i spadek o 25,5% rok do roku.

Tajwańska firma Novatek Microelectronics (producent np. popularnych sterowników ekranu dla smartfonów) w trzecim kwartale odnotowała sprzedaż na poziomie 28 929,96 mln dolarów tajwańskich w porównaniu z 19 563,69 mln rok temu. Zysk netto wyniósł 6 365,82 mln dolarów tajwańskich w porównaniu do 4 305,08 mln TWD rok wcześniej.

Jak podaje CTEE, Chiny posiadają około 25% światowego rynku smartfonów, a analitycy branżowi przewidują sprzedaż w Chinach na poziomie 260 milionów sztuk w 2023 r. Ponowne wejście Huawei na rynek smartfonów znacząco wpłynie na udział w rynku SoC smartfonów w 2024 r. Jednocześnie tajwańscy producenci wspominają, że chińskie marki smartfonów, których celem są przede wszystkim rynki wschodzące, wyprzedały już zgromadzone zapasy i teraz zaczynają je uzupełniać. Analitycy z TrendForce podają, że obecne ożywienie popytu na światowym rynku smartfonów wynika przede wszystkim właśnie z uzupełniania zapasów. Potencjał do utrzymania zamówień pozostaje niepewny ze względu na panujące wyzwania gospodarcze.