Chiński producent chipów Hua Hong odnotowuje skromne zyski po debiucie w Szanghaju
Hua Hong Semiconductor, druga co do wielkości chińska odlewnia chipów, odnotowała w poniedziałek skromne zyski w swoim debiucie w Szanghaju, odzwierciedlając słabe nastroje rynkowe i ostrożność inwestorów w związku z rosnącą rywalizacją chińsko-amerykańską.
Jak podaje Reuters, Hua Hong zebrał 3 miliardy dolarów w największej ofercie publicznej w Chinach w tym roku, dołączając do długiej kolejki lokalnych producentów chipów, którzy chcą wykorzystać giełdę w celu sfinansowania ekspansji, podczas gdy Pekin szuka samowystarczalności w eskalacji wojny technologicznej z Waszyngtonem.
Napięcia między USA a Chinami w związku z półprzewodnikami zaczęły się od wojny handlowej prowadzonej przez administrację Trumpa i nasiliły się pod przywództwem prezydenta Joe Bidena. Waszyngton chce udaremnić wysiłki Pekinu na rzecz budowy przemysłu zaawansowanych technologii.
Akcje Hua Hong otworzyły się o 13% wyżej na skoncentrowanym na technologii rynku STAR w Szanghaju, ale szybko spadły. Od 02:25 GMT akcje przechodziły z rąk do rąk po cenie 54,6 juana (7,60 USD), zaledwie o 5% wyższej niż cena ofertowa 52 juanów. Indeks Shanghai Composite (.SSEC) spadł o 0,6%, podczas gdy notowane na giełdzie w Hongkongu akcje Hua Hong spadły o ponad 7%.
„To kolejne źródło finansowania dla Hua Hong w branży o słynnych wysokich nakładach kapitałowych” – powiedział o sprzedaży akcji Hua Rong Stewart Randall, analityk chipów z firmy konsultingowej Intralink z Szanghaju. – „Pomoże to rozszerzyć przepustowość dojrzałych węzłów, na której obecnie skupiają się Chiny”. Randall powiedział też, że pieniądze zebrane przez Hua Hong nie są ogromne w branży kapitałochłonnej, ale pokazują, że producenci chipów poszerzają kanały pozyskiwania funduszy oprócz wsparcia rządowego.
Zgodnie z prospektem emisyjnym Hua Hong przeznaczy większość wpływów na zwiększenie mocy produkcyjnych w zakładzie w Wuxi we wschodniej prowincji Jiangsu.