„Chmura obliczeniowa może pomóc zredukować niepotrzebne koszty” – mówi Paweł Walczysko z AMD.

Jak zredukować zbędne wydatki przestawiając się na chmurę? Opowiada Paweł Walczysko, Cloud Sales Manager w AMD. 

 

Niezliczone organizacje przyspieszyły swoje plany transformacji cyfrowej w rezultacie globalnej pandemii i masowego przestawiania się pracę zdalną, która temu towarzyszyła. Wg raportu rządu Wielkiej Brytanii firmy szybko inwestowały w technologie, które pomagały im przekształcić środowiska pracy i to, jak ta praca i interakcja wyglądała, aby stwierdzić, że te rozwiązania – jak chmura obliczeniowa – jest „absolutnie podstawowa dla przetrwania firmy”.

Niektóre przedsiębiorstwa jednakże pozostają nieufne wobec przeniesienia swoich zasobów cyfrowych do chmury. Przy starszej infrastrukturze i wewnętrznych działach IT, które odpowiadają za to, by „maszyna była dobrze nasmarowana”, może być trudno zrozumieć korzyści z wdrożenia chmury bez zapoznania się z innym modelem IT niż ten, którego się aktualnie używa.

Niezależnie od tego, globalna pandemia ponownie zwróciła uwagę na to, jak ważna jest chmura obliczeniowa. Nie tylko bazujące na niej oprogramowanie dało pracownikom możliwość pracy zdalnej przy niewielkiej tylko reorganizacji, ale także migracja zasobów – jak infrastruktura IT czy lokalne aplikacje – pozwoliła firmom elastycznie rozwinąć się lub dostosować tak, aby lepiej nadążać za zmiennymi warunkami.

Ten niebywale silny trend cyfryzacji, jaki nastąpił w efekcie pandemii, oznacza także, że dla tych, którzy się jeszcze na to nie zdecydowali, ruch w kierunku chmury jest praktycznie nieunikniony. To może się wydawać zniechęcające, zwłaszcza z perspektywy kosztów, ale chmura obliczeniowa może po prawdzie pomóc zredukować niepotrzebne koszty.

W jaki sposób?

Brak inwestycji w sprzęt

W przeciwieństwie do tworzenia i zarządzania centrum danych, które może być kosztowne pod względem zakupu sprzętu, utrzymania czy zatrudnienia, chmura obliczeniowa jest zwykle znacznie bardziej przystępna. Raport rządu Wielkiej Brytanii stwierdza, że w większości przypadków, publiczni dostawcy chmury oferują lepszy stosunek wartości do ceny niż technologia dostępna na miejscu.

Gdy firma rozpoczyna przygotowania do migracji, po prostu wybiera właściwe usługi dla swojej działalności w zakresie liczby użytkowników, potrzebnego miejsca na dane i funkcji. W związku z tym, że wszystkie potrzeby dot. infrastruktury mogą zostać z powodzeniem zaspokojone przez dostawcę usług w chmurze za ustaloną kwotę, to nie ma konieczności podejmować dużych inwestycji na początku. Oczywiście każda firma jest inna i unikalna, więc wymagana jest odpowiednia staranność, ale ogólnie rzecz biorąc przestawienie się na chmurę przynosi istotne oszczędności. Poprzez przeniesienie centrum danych do dostawcy chmury przedsiębiorstwa średnio płacą tylko dziesiątą część kosztów.

Koszty utrzymania też będą niższe. Dostawca chmury jest jak każdy inny dostawca usług, czyli wszystkie wydatki związane z utrzymaniem są od razu ujęte w cyklicznej opłacie i to niezależnie czy związane ze sprzętem, oprogramowaniem, infrastrukturą, monitoringiem czy konserwacją.

Większa produktywność

Dzięki rozwiązaniom chmurowym organizacje mogą stać się bardziej elastyczne i zorientowane na współpracę – badania już pokazują, że ma to pozytywny wpływ na produktywność. Liczby z raportu ONS wskazują, że wykorzystanie niektórych technologii chmury obliczeniowej, jak ERP (Enterprise Resource Planning, tj. Planowanie Zasobów w Firmie) czy narzędzia CRM (Customer Relationship Management, tj. Zarządzanie Relacjami z Klientami) mogą zwiększyć wydajność o ok. 25%.

Nie tylko migracja do chmury umożliwia pracownikom efektywną pracę zdalną (coś, co nigdy nie było tak istotne, jak w 2021 roku), ale ta migracja i utrzymanie aplikacji oraz danych w sieci oznacza, że firmy skutecznie tworzą wirtualne biura, które przecież podróżują z pracownikami niezależnie dokąd się wybiorą. To także pozwala firmom na dostęp do utalentowanych pracowników z całego świata, i to do tego stopnia, że nie potrzeba już przywiązywać się do żadnej siedziby.

Na dodatek przeniesienie się do chmury może znacznie skrócić czas niedostępności, zwłaszcza jeśli przedsiębiorstwa wybierają działanie z wielu lokalizacji i w środowisku różnych usług w chmurze. W porównaniu do tradycyjnej infrastruktury na miejscu chmura po prostu jest dużo mniej zagrożona drogimi i dezorganizującymi incydentami związanymi z awarią czy utratą danych.

Bez własnego zespołu IT

Choć niektórzy mogą czuć niepokój wobec perspektywy oddania kontroli nad infrastrukturą IT innej firmie, to oszczędności sprawią, że decyzja będzie łatwiejsza.

Gdy firmy migrują do chmury, część pieniędzy, które płacą za usługę, idzie oczywiście na pokrycie kosztów pracowników IT dostawcy tej chmury i jest to zwykle znacznie mniejsza kwota niż, gdyby wszystko musiało być robione w firmie.

Większe bezpieczeństwo

W erze post-COVID bezpieczeństwo jest ważniejsze niż było kiedykolwiek wcześniej. Nie tylko włamania i utrata danych mają głęboki wpływ na organizacje (zarówno z perspektywy finansowej jak i reputacji), ale zagrożenie cyberprzestępczością bardzo wzrosło w ostatnich miesiącach w miarę jak ataki zaczęły wykorzystywać do tego globalną pandemię. Pracownicy, którzy pracują w domach na laptopach w swoich sieciach domowych, są bardziej narażeni na phishing, który jest obecnie najbardziej powszechnym rodzajem cyber-zagrożenia, a do tego wzrasta liczba ataków typu „ransomware”.

Przeniesienie się do chmury to dla firm pewność, że ich najważniejsze dane są chronione najnowocześniejszymi mechanizmami obronnymi. Nie tylko pozwala to korzystać z danych niezależnie od problemów z własnym sprzętem, ale chmura zwykle oferuje taki poziom ochrony, jakiego starsze, tradycyjne centra danych nie są w stanie zaoferować. 

Dostawcy usług w chmurze mają przykładowo wiele wbudowanych funkcji ochronnych, jak analityka bezpieczeństwa, cykliczne aktualizacje czy monitoring zagrożeń między firmami, które pomagają ograniczyć ryzyko przypadkowego ujawnienia danych lub celowego włamania.

Zmniejszanie kosztów chmury dzięki nowym technologiom

Procesory takie jak 3 generacja AMD EPYC mogą pomóc zmniejszyć zbędne koszty jeszcze bardziej. Ich unikalna konstrukcja zapewnia największą wydajność wśród układów serwerowych. Do tego z akceleratorem AMD Radeon Instinct M100 oszczędności mogą być jeszcze większe. M100 to najszybszy na świecie akcelerator do głębokiego uczenia maszynowego, który oferuje niezwykłą wydajność i efektywność energetyczną dla systemów trenowania i superkomputerów.

Czemu właśnie teraz należy przenieść się do chmury?

Choć migracja do chmury może budzić obawy, to jest jasne, że w ten sposób można zwiększyć wydajność operacyjną, a także elastyczność firmy, skalowanie własnych zadań, ochronę i – co najważniejsze – zmniejszyć zbędne wydatki na IT. Chmura obliczeniowa umożliwia organizacjom zamianę kosztów kapitałowych, takich jak te związane z fizycznymi serwerami i centrami danych, na inne wydatki dając im wsparcie i możliwości potrzebne do zmian i innowacji.

Firmy mogą nawet zacząć odczuwać korzyści płynące z zastosowania chmury obliczeniowej podczas dalszego korzystania z własnej, istniejącej infrastruktury poprzez wdrożenie aplikacji wg modelu chmury hybrydowej. Chmura to nie musi być zawsze wszystko albo nic.