Ciemne chmury zbierają się nad amerykańskimi producentami chipów, którzy obawiają się spowolnienia rozwoju centrów przetwarzania danych
Chmura i centra danych, czyli najsilniejszy sektor przemysłu układów scalonych, może być jego kolejnym problemem: pojawiają się sygnały, że wzrost może zwolnić.
Analitycy twierdzą, że rynek usług w chmurze nieczęsto musiał przetrwać długotrwałe spowolnienie gospodarcze, ponieważ zyskał na znaczeniu w ostatniej dekadzie, gdy więcej firm przyjęło tę technologię. W tym roku duże firmy technologiczne odnotowały wolniejsze tempo wzrostu przychodów z chmury — Google Cloud firmy Alphabet Inc. spadł o ponad 8 punktów procentowych, Azure firmy Microsoft Corp. o 6 punktów procentowych, a AWS firmy Amazon.com o ponad 3 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Nathaniel Harmon dyrektor ds. badań w YipitData powiedział, że wzrost przychodów na rynku chmury był nadal znaczący, chociaż zauważył, że wkradły się obszary słabości w rynkach takich jak Europa. Trzy firmy powiedziały również podczas pandemii, że będą trzymać sprzęt w centrach danych dłużej, w niektórych przypadkach do sześciu lat, z domyślnych trzech, aby zaoszczędzić pieniądze.
„Jeśli będą ograniczać wydatki na pojemność centrów danych, to cóż, to oznacza mniej chipów od Intela czy AMD” – powiedział Glenn O’Donnell dyrektor ds. badań w Forrester Research.
Obawy te nasiliły się po tym, jak w ostatnim raporcie kwartalnym firma Intel odnotowała spadek o 16% do poziomu 4,6 mld USD, rozminąwszy się z szacunkami Wall Street o prawie 2 mld USD. A w zeszłym tygodniu Micron Technology ostrzegł, przed jeszcze gorszymi niż oczekiwano perspektywami, tym razem dodając, że są kłopoty nie tylko w komputerach PC i smartfonach, ale także w przypadku chmury.
To jednak nie jest tak proste, jak wolniejszy wzrost rynku chmury, który powoduje kłopoty, powiedział agencji Reuters główny dyrektor biznesowy Microna, Sumit Sadana. Częścią problemu jest brak niektórych chipów, który wstrzymuje budowę serwerów, co prowadzi do nagromadzenia innych chipów — sytuacja podobna do niedoboru chipów samochodowych.
Według Richarda Barnetta szefa marketingu w Supplyframe, zapasy w całym łańcuchu dostaw serwerów są rekordowo wysokie, ale brakuje kluczowych części. „Załóżmy, że do budowy serwera potrzeba 500 komponentów, a 10 lub 20 niedostępnych części uniemożliwia jego ukończenie”.
Mimo to Sadana ostrzegł, że firmy, zaniepokojone gospodarką, są również bardziej konserwatywne w kupowaniu chipów. O’Donnell z Forrester powiedział, że widzi to w całym sektorze technologicznym. „Kiedy rozmawiamy z naszymi klientami o ich planach wydatków, wielu z nich mówi, no wiesz, nie zamierzamy zakręcić kranu, ale zamierzamy go trochę zamknąć” – powiedział. „Zobaczysz, że część z tego znajdzie odzwierciedlenie w zyskach takich firm jak Dell i Hewlett Packard Enterprise”.
Podczas gdy kierownicy i analitycy debatują nad wpływem wolniejszego wzrostu na rynku chmury, Super Micro Computer Inc, który specjalizuje się w serwerach dostosowanych do nowych technologii, powiedział, że rozwój, taki jak autonomiczne samochody i meta-verse, wciąż przynoszą nowe impulsy popytu.