Co może więc uratować przyszłość medycyny? Sektor medyczny potrzebuje technologicznego ratunku, dobre wyniki pacjentów osiągane są już dzięki sztucznej inteligencji.
Wraz ze wzrostem średniej długości życia oraz nieustannie zwiększającą się liczbą ludności, poszerza się również grupa pacjentów cierpiących na choroby przewlekłe i potrzebujących stałej opieki zdrowotnej. 2018 rok bez zwątpienia stawia medycynie wiele wyzwań. Koszty opieki rosną szybciej niż PKB i są nagminnie niezrównoważone. Co może więc uratować przyszłość medycyny?
W ciągu ostatniej dekady wiele uwagi poświęcano digitalizacji działań tego sektora. Z operacyjnego punktu widzenia wykorzystywanie wirtualnych danych znacznie poprawia jakość działań i pozytywnie wróży postępowi w dziedzinie medycyny. Z pomocą technologii kognitywnych, takich jak np. sztuczna inteligencja, sektor medyczny będzie mógł przekształcić tradycyjne metody leczenia w bardziej proaktywny system opieki, oparty na profilaktyce oraz szybszej, bardziej precyzyjnej diagnozie.
Nicholas McQuire, wiceprezes ds. badań korporacyjnych w firmie analitycznej CSS Insight, uważa, że sztuczna inteligencja „radykalnie przekształci teraźniejszą opiekę zdrowotną”. Ogromna zmiana możliwa jest już w przeciągu następnych 5 lat. „SI przyniesie znaczną poprawę skuteczności operacyjnej, świadczenia opieki, a przede wszystkim wyników osiąganych przez pacjentów. Będzie to również istotne narzędzie pomagające w rozwiązywaniu niektórych z naszych najtrudniejszych problemów zdrowotnych, zwłaszcza przy chęci zrównoważenia wzrostu chorób przewlekłych”.
Szansa dla spersonalizowanej rewolucji
Ewoluujące podejście do chorób nowotworowych pokazuje sposób, w jaki sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować cały system opieki zdrowotnej. Dzięki postępowi, niegdyś określany chorobą śmiertelną nowotwór, dziś w większości przypadków zalicza się do chorób możliwie uleczalnych. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), dzięki wczesnemu wykryciu i szybkiemu leczeniu, zapobiec można od 30 do 50% zgonów spowodowanych rakiem. Skutki nowotworów kosztują globalną gospodarkę ponad 1,16 trylionów dolarów rocznie. Świat pokłada więc coraz więcej nadziei w sztucznej inteligencji, która może pomóc w rozwiązaniu podobnych problemów.
Szpital Addenbrooke’s Hospital w Cambridge przeprowadził projekt „InnerEye”, wykorzystujący dwie główne gałęzie sztucznej inteligencji: obsługę nowoczesnych maszyn oraz użycie komputerowej wizji przy analizie obrazów radiologicznych. „InnerEye” potrafi w ciągu kilku sekund wykryć komórki nowotworowe – co znacznie przyspiesza diagnostykę i usprawnia proces przeprowadzania zabiegów radioterapii.
Ponadto, projekt ma na celu zapewnienie lepszego monitoringu choroby w trakcie jej leczenia, tak by można je było na bieżąco dostosować do reakcji pacjenta. To pozwoli na przeprowadzanie ukierunkowanej i skutecznej chemioterapii, o efektywniejszym działaniu i znacznie mniejszych skutkach ubocznych. Sztuczna inteligencja i korzystające z niej programy zapewnią przejście od głównie eksperymentalnych działań, do ruchów o niewiarygodnej dokładności.
Zaledwie osiem procent pacjentów poddawanych operacjom serca stosuje się do poleceń lekarza po opuszczeniu szpitala. Z tego powodu, jednym z założeń przyszłej medycyny, stało się również sterowanie opieką na odległość. Związane z tym działania zakładałyby monitorowanie stosowania leków i uczestniczenia w terapii, a także zapewnienie wirtualnych konsultacji ze specjalistami. Sztuczna inteligencja odegra kluczową rolę w procesie ich tworzenia. Pomoże zoptymalizować całościową strategię leczenia i zadecydować, które z dostępnych narzędzi prosperują najlepiej, a które okazują się zupełnie zbędne.
Medyczne chmury szansą na pokonanie trudności
Ów postęp sprawia wrażenie bardzo obiecującego, jednak na jego drodze wciąż stoją pewne bariery: złożoność odpowiedzialnych za raka mutacji genetycznych, specjalistyczne umiejętności potrzebne do interpretacji choroby oraz ogromna ilość nieznanych wcześniej przypadków. Ujednolicenie systemu, stworzenie ogólnego profilu leczenia i dostosowanie go do każdego pacjenta nie jest więc nadal możliwe.
Wiele organizacji zdrowotnych zwraca się z tego powodu do wirtualnych chmur, które ułatwiają globalnym społecznościom badawczym wymianę danych. W efekcie współpracy St. Jude Children’s Research Hospital i grupy z Microsoft Research zajmującej się genomiką, powstała innowacyjna platforma internetowa zdolna do zarządzania ogromnymi ilościami zanonimizowanych danych genomicznych. Strona pozwala na porównanie dokładnych danych z genomami referencyjnymi, w celu wykrycia ich potencjalnych różnic. Między innymi dzięki niej, naukowcy mają nadzieję na zidentyfikowanie wariantów odpowiedzialnych za powstawanie nowotworów i na poczynienie postępu w kierunku odnalezienia uniwersalnego leku.
Obecnie, technologia i opieka zdrowotna współpracują ze sobą w celu zbudowania nowoczesnego, dostosowanego do XXI wieku sektora medycznego. Zmiany te stworzą hybrydową siłę roboczą, w ramach której lekarze i sztuczna inteligencja uformują wystarczająco silny zespół, mogący sprostać ich największym wyzwaniom. Pomagając społeczeństwu odgrywać bardziej aktywną i świadomą rolę w relacjach w zakresie opieki zdrowotnej oraz umożliwiając pracownikom służby zdrowia dostęp do najlepszych informacji, SI będzie świadczyć usługi, które są skuteczniejsze, wydajniejsze i łatwiej dostępne niż kiedykolwiek wcześniej.
Źródło: Microsoft.com