CEO CrowdStrike wezwany do złożenia zeznań przed Kongresem po globalnej awarii
Niedawne zdarzenia związane z globalną awarią systemów IT wygenerowały ogromne straty i każą stawiać pytanie o kwestię bezpieczeństwa całych sektorów gospodarki (np. branżą lotniczą). Dlatego też CEO firmy CrowdStrike, George Kurtz, został wezwany przed oblicze Kongresu USA.
Ostatnie wydarzenia związane z CrowdStrike miały zasięg globalny. Skutki tej awarii wciąż dotykają niektórych użytkowników. Choć firma przyznała się do winy, naprawiła przyczynę problemu i zaproponowała rozwiązania mające na celu usunięcie błędu Blue Screen of Death (BSOD), została wezwana do złożenia zeznań przed Kongresem.
Od piątku głośno jest o globalnej awarii. Na tysiącach komputerów BSOD pojawił się po wprowadzeniu przez firmę wadliwej aktualizacji, która spowodowała awarie systemów Windows na całym świecie, poważnie zakłócając pracę wielu instytucji. Szczególnie ucierpiała branża lotnicza. Według raportu Reutersa, tylko jeden z przewoźników, amerykańska Delta, musiała odwołać 4 000 lotów od piątku, pozostawiając tysiące pasażerów w trudnej sytuacji.
Widząc wpływ awarii i jego globalną skalę, Komisja Bezpieczeństwa Wewnętrznego Izby Reprezentantów zwróciła się do CEO CrowdStrike, George’a Kurtza, o stawienie się przed Kongresem w celu wyjaśnienia przyczyn problemu, działań naprawczych oraz środków zapobiegawczych, które mają zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Według Washington Post, Kongres wymaga wyjaśnień od firmy i prosi o złożenie zeznań przed komisją kongresową.