CrowdStrike przeprasza za globalną awarię sytemów, w ramach przeprosin oferuje… voucher do UberEats o wartości 10 USD

Nie milkną echa globalnej, zeszłotygodniowej awarii zabezpieczeń, która dotknęła nawet 8,5 mln komputerów na całym świecie. Złagodzić je mają hojne prezenty w postaci… kart podarunkowych do UberEats.

Ta katastrofalna w skutkach sytuacja doprowadziła nawet do wezwana dyrektora generalnego firmy CrowdStrike (odpowiedzialnej za awarię) do złożenia zeznań przed amerykańskim Kongresem. W końcu ucierpiały globalne banki, linie lotnicze, szpitale i inne ważne jednostki.

Jak podała firma CyberCube, straty, i to tylko te z tytułu ubezpieczeń, można liczyć już nawet nie w milionach, a w miliardach.

Choć sytuacja wydaje się być już generalnie opanowana, to nie da się ukryć, że gigant bezpieczeństwa nieco dolał oliwy do ognia, oferując klientom kupony do popularnej platformy typu „delivery” opiewających na kwotę 10 USD.

Serwis TechCrunch dotarł do maila, który otrzymywali partnerzy. Możemy w nim przeczytać:

Aby wyrazić naszą wdzięczność, następna filiżanka kawy lub przekąska późnym wieczorem jest na nasz koszt!

Sytuacja stała się jeszcze bardziej tragikomiczna, gdy rzecznik CrowdStrike, Kevin Benacci, przyznał, że Uber oznaczył kody jako podejrzenie oszustwa ze względu na ich duży stopień wykorzystania. Odbiorcy ostatecznie jednak mogli je zrealizować i spokojnie zamówić kawę, która z całą pewnością ukoiła ich nerwy.