Cyfryzacja z wirtualnego pudełka, czyli jak kontenery podbijają biznes. Dane rynkowe pokazują, że technologie kontenerowe mogą w znaczący sposób odmienić krajobraz biznesowego IT.

Cyfrowa transformacja trwa w najlepsze. Firmy, od małych po te duże, zastanawiają się czy inwestować w chmury, big data, automatyzację czy po prostu przeczekać ten czas. Każda strategia i tak sprowadza się dzisiaj do jak najszybszego dostępu do biznesowych aplikacji. A to, wedle ekspertów, najlepiej gwarantują tzw. kontenery i oprogramowanie do ich zarządzania, np. Kubernetes. Dane rynkowe pokazują, że inwestycje w te technologie stale rosną i mogą w znaczący sposób odmienić krajobraz biznesowego IT. Tak jak kiedyś zrobił to cloud computing.

 

Słowo „kubernetes” pochodzi z greki i oznacza „sternika”. Na przestrzeni wieków określano nim również osoby zarządzające nieruchomością. Dzisiaj oprogramowanie Kubernetes to zarówno sternik, jak i zarządca infrastruktury IT. Technologia ta umożliwia bowiem automatyczne zarządzanie tzw. kontenerami, które przechowują cyfrowe zasoby biznesowych aplikacji. Rozwiązanie, znane do niedawna wyłącznie informatycznym pasjonatom, przebojem podbija dzisiaj środowiska biznesowe. Już za chwilę stanowić będzie podstawowe narzędzie do realizacji celów strategicznych w zakresie cyfryzacji.

 

Kubernetes to przyszłość digitalizacji

Według najnowszych badań firmy analitycznej 451 Research, rynek oprogramowania do tworzenia i zarządzania kontenerami będzie już za cztery lata wart ponad 5,5 mld dolarów i będzie rósł średnio rocznie o 28 proc. Podobne dane podaje także Markets&Markets. Za wzrosty te opowiadać będą przede wszystkim inwestycje w branży motoryzacyjnej, finansowej, handlowej, telekomunikacyjnej, a także w logistyce i w instytucjach publicznych.

 

„Technologia ta to już coś więcej niż tylko popularne hasło w mediach technologicznych. Dyrektorzy ds. informatyki muszą zrozumieć, że konteneryzacja stanowi istotny element przyszłego modelu produkcji oprogramowania, aplikacji biznesowych i całego procesu transformacji cyfrowej. Przewidujemy, że oprogramowanie takie jak np. Kubernetes niebawem wykroczy poza kontenery i będzie stosowane jako wsparcie innych elementów środowiska IT.” – komentuje Joe Baguley, wiceprezes i dyrektor ds. technologii w VMware EMEA.

 

Aplikacje za pan brat z kontenerami

Zainteresowanie oprogramowaniem do zarządzania kontenerami napędzane jest m.in. popytem na chmurę. Wiele firm obawia się, że wybór jednego dostawcy uniemożliwi korzystanie z możliwości innego. Kontenery pozwalają na uniknięcie tego problemu. Umożliwiają bowiem zarządzanie tysiącami jednostek w różnych środowiskach tradycyjnych, w chmurze hybrydowej i publicznej. I to jednocześnie. Zaufanie do kontenerów jest już na tyle wysokie, że 1/3 biznesowych aplikacji stawianych w tych środowiskach ma znaczenie krytyczne dla działania biznesu.

 

„Aplikacje biznesowe są dzisiaj fundamentem każdej firmy. Dzięki nim rozwijają się i ewoluują. Twitter buduje swoje środowisko aplikacyjno-sieciowe w oparciu o architekturę mikrousług działających w kontenerach. Podobnie swój sukces zbudował obecny lider internetowej rozrywki – Netflix. Monolityczne środowiska aplikacyjne i bazodanowe, osadzone w sztywnej architekturze, nie pozwoliłyby rosnąć tym firmom bez ryzyka awarii, ale działając w oparciu o ponad 3 mln kontenerów udało im się stworzyć bezprecedensowe modele usług.” – opowiada Joe Baguley z VMware.

 

Wzór na dobrą praktykę

Oprogramowanie Kubernetes już wspiera wiele organizacji biznesowych i publicznych. Spotkać je można m.in. w branży gier online, która z roku na rok staje się biznesem większym niż cały przemysł muzyczny i filmowy razem wzięte. I nadal rośnie. Firma Playtika, by usprawnić działanie gier dla 22 mln swoich użytkowników, korzysta z oprogramowania do budowania i testowania skonteneryzowanych aplikacji, co przyspiesza działanie zespołu DevOps. Z kontenerów i oprogramowania Kubernetes korzysta także lider telekomunikacyjny T-Mobile. W ostatnich tygodniach kontenery oparte na technologii VMware wdrożyły władze Abu Dhabi, poddając cyfryzacji działanie całej swojej administracji.

 

„Jesteśmy dopiero na początku zmian, jakie ta technologia wymusza na biznesie, ale już teraz trzeba podjąć odpowiednie działania. Organizacje każdego szczebla muszą inwestować w technologie, które pozwolą im przygotować się na dalsze, nieuniknione zmiany. Kubernetes może w tym pomóc, ale trzeba oszacować jak bardzo ma ingerować w ten proces. Jednym firmom wystarczy prosta wersja, inne będą potrzebować uszytego od podstaw środowiska. Niektóre organizacje mogą z kolei zainwestować w oprogramowanie Kubernetes udostępniane jako usługa w chmurze.” – podsumowuje Joe Baguley z VMware.

 

Według raportu Turbonomic 2019 State of Multicloud, już 26 proc. firmowych środowisk IT bazuje na konteneryzacji. W ciągu dwóch lat liczba ta ma wzrosnąć dwukrotnie. Liczne badania wykazały, że wdrożenie kontenerów skraca czas tworzenia aplikacji nawet o 30 proc., a lepsze wykorzystanie możliwości posiadanego sprzętu przyczynia się do ograniczenia kosztów utrzymania infrastruktury nawet o 15 proc.