Czy USA jeszcze mocniej zakręcą technologiczny kurek Chinom?

Jak donosi Reuters, administracja prezydenta USA przygotowuje nowy zestaw sankcji, które powstrzymałyby eksport półprzewodników wykonywanych w technologiach poniżej 14 nm, zwłaszcza tych z możliwościami w obszarze sztucznej inteligencji. 

Departament Handlu wysłał już listy do niektórych dużych firm z branży, które współpracują z Chinami i dostarczają chipy firmom z Chin. Niektóre z firm to Nvidia, AMD i Intel, które publicznie potwierdziły te listy, ale większość powstrzymuje się od komentowania. Według nieoficjalnych informacji, nowe zasady mają być podobne w brzmieniu jak dotychczasowe, które pozwalają amerykańskim firmom współpracować z Chinami tylko po uzyskaniu licencji Departamentu Handlu.

Wcześniej podobne zasady zostały wysłane do kilku czołowych firm, ale nie miało to wówczas charakteru powszechnego prawa. W amerykańskim prawodawstwie nakazy tego typu są powszechną praktyką, która zapewnia szybką egzekucję, ale tylko firmy otrzymujące pismo są zobowiązane do przestrzegania. W międzyczasie Departament Handlu pracuje nad opracowaniem zasad, które miałyby zastosowanie do całej branży i mają zostać oficjalnie ujawnione w przyszłym miesiącu.

Jeśli te zasady wejdą w życie, to mogą oznaczać poważne kłopoty dla Chin. Pomimo postępu technologicznego i wielkich możliwości produkcyjnych, nie ma ani jednej chińskiej firmy, która posiadałaby know-how lub narzędzia do produkcji konkurencyjnych chipów na dużą skalę. Najbliżej tego jest SMIC, ale ustępuje on daleko swoimi możliwościami zarówno TSMC, jak i Samsungowi, Intelowi czy też GlobalFoundries. Zakaz ten może więc służyć za swoisty hamulec rozwoju dla Chin.

 

[Relacja] IFA 2022 – targi elektroniki użytkowej wróciły w dobrej formie!