Dell Latitude 5300 i 5400 – nowe Chromebooki amerykańskiego producenta. Czy biznesowy Chromebook ma sens?
Chromebooki nie są szczególnie popularne w Polsce, ale w USA zyskały wielu użytkowników w trakcie kilku ostatnich lat, głównie, chociaż nie tylko, w sektorze edukacyjnym. Najnowsze propozycje Della nie są jednak laptopami dla uczniów.
Latitude 5300 oraz Latitude 5400 2w1 w wersjach Chromebook Enterprise Edition to dwa nowe komputery korzystające z Chrome OS. W przeciwieństwie np. do dość popularnych (jak na Chromebooki) konstrukcji Acera, raczej prostych i skierowanych do oszczędnego odbiorcy, nowe modele Della pomyślane są jako komputer biznesowy. Jaki jest jednak sens użytkowania komputera na Chrome OS w biznesie? Prawdopodobnie większy niż może się wydawać.
Dell Latitude 5300 2w1 Chromebook Enterprise Edition to konwertowalny laptop z ekranem dotykowym 13,3″ o rozdzielczości Full HD. Z kolei Latitude 5400 będzie już bardziej konwencjonalnym laptopem 14-calowym z dwiema matrycami do wyboru (1366×768 lub 1920×1080). Obydwie nowości korzystają z procesorów Intel Whiskey Lake-U. Do wyboru są: Celeron 4205U, Core i3-8145U, Core i5-8265U oraz Core i7-8565U. Obsługiwana pamięć RAM typu DDR4-2666 może mieć pojemność do 32 GG. Chromebooki Della korzystają przy tym z nośników SSD M.2 NVMe o pojemności do 1 TB. Dostępne będą też wersje z modemami 4G LTE.
Obie konstrukcje mogą być wyposażone w jedną z kilku baterii do wyboru: 3-komorową o pojemności 42 Wh, 4-komorową o pojemności 60 Wh z opcją szybszego ładowania lub 4-komorową o pojemności 60 Wh o dłuższej, 3-letniej gwarancji. Cena modelu Dell Latitude 5300 2w1 Enterprise Edition zaczynać się będzie od 819 USD, a 14-calowego Latitude 5400 Enterprise Edition od 699 USD. Nie bez przyczyny nie podaję cen w Polsce – nie wiadomo czy komputery te w ogóle trafią do naszego kraju.
Jaki jest sens budowy biznesowego Chromebooka? Solidny, o bardziej stonowanym wyglądzie, do tego z dobrą klawiaturą – z zewnątrz nie różni się zbytnio od „zwykłych” laptopów biznesowych. Wielu użytkowników korporacyjnych de facto nie potrzebuje niczego więcej niż przeglądarka internetowa. Wystarczy, że firma np. korzysta do wszystkich zadań z usług chmurze posiadających obsługę przez przeglądarkę. Poza tym, na Chrome OS można uruchamiać aplikacje na Linuxa oraz na Androida. To natomiast mocno zwiększa elastyczność całej platformy.