Dell mówi „nie” chińskim półprzewodnikom.

Jak podaje Nikkei Asia, do marek, które ograniczają swoją aktywność w Chinach, ze względu na tarcia geopolityczne, może dołączyć Dell.

Analitycy, na których powołuje się Nikkei twierdzą, że plan firmy Dell zakłada dywersyfikację łańcucha dostaw i przeniesienie około 50 procent swojej produkcji poza ten kraj do 2025 roku. Amerykański gigant branży komputerów osobistych ma także ograniczyć zależność od Chin poprzez stopniowe wycofywanie chipów produkowanych w Chinach do 2024 r. Biorąc pod uwagę skalę Della, to może być poważny cios dla chińskich dostawców firmy. Dell jest obecny w Chinach od ponad ćwierć wieku.

Firma Dell stopniowo zwiększała inwestycje w Chinach, odkąd weszła na rynek w 1995 r., z zakładami produkcyjnymi w Xiamen, Chengdu i Kunshan, czterema ośrodkami badawczymi, 12 500 pracowników i ponad 12 000 sklepów detalicznych w Chinach. Jednak obecnie Dell stoi w obliczu rosnących napięć technologicznych między Waszyngtonem a Pekinem, w których Stany Zjednoczone nałożyły sankcje handlowe na Chiny w ważnych sektorach technologicznych, takich jak półprzewodniki w imię bezpieczeństwa narodowego.

Dell montuje większość swoich komputerów w Chinach za pośrednictwem tajwańskich kontrahentów, takich jak Compal Electronics i Wistron Corp. Obie te firmy już wcześniej rozpoczęły rozszerzać swoją produkcję w Wietnamie. Compal powiedział w listopadzie zeszłego roku, że zainwestuje 60 milionów dolarów w fabrykę w Wietnamie, podczas gdy Wistron rozbudowuje również swoje zakłady produkcyjne notebooków na Tajwanie iw Wietnamie.

Jeśli informacje te się potwierdzą i Dell rzeczywiście wycofa się z wykorzystywania chińskich chipów oraz zmniejszy produkcję w Chinach, należy oczekiwać, że podobny ruch mogą wykonać inne firmy. Już teraz pojawiają się pogłoski, że podobny ruch rozważa HP.

 

„Proponujemy niezrównaną wiarygodność – podkreśla w wywiadzie okładkowym Mariusz Ziółkowski, Senior Country General Manager TD SYNNEX