DHgate podbija USA: chiński e-sklep wyprzedza Amazona w czasie wojny handlowej

Chińska aplikacja DHgate robi furorę w USA, przeskakując w rankingach popularności nawet Amazona  – i to w czasie rosnących napięć handlowych między tymi krajami.

DHgate to platforma zakupowa łącząca klientów bezpośrednio z chińskimi producentami. Dosłownie w kilka dni aplikacja wystrzeliła z 352. na 2. miejsce w amerykańskim App Store. Jak to się stało? Wszystko za sprawą wiralowych filmików na TikToku, gdzie chińscy producenci bez ogródek pokazują kulisy produkcji znanych marek.

Amerykanie masowo odkrywają, że wiele luksusowych produktów powstaje w tych samych fabrykach co ich znacznie tańsze odpowiedniki. W efekcie szukają oszczędności, kupując prosto z Chin – mimo wprowadzonych przez USA ceł sięgających nawet 145%. Tylko 13 kwietnia aplikację DHgate pobrano w Stanach ponad 65 tysięcy razy – to wzrost o szalone 940 procent.

Watch on TikTok

Tymczasem wojna handlowa między USA a Chinami wchodzi na nowy poziom. Administracja Trumpa nałożyła historycznie wysokie cła na chińskie towary, a Pekin oczywiście odpowiedział własnymi. Na domiar złego zniknęła tzw. „furtka de minimis” – zwolnienie z ceł dla przesyłek wartych mniej niż 800 dolarów. To poważny cios dla chińskich platform, ale najwyraźniej nie zniechęca to Amerykanów. Wygląda na to, że wielu woli kupić taniej, nawet jeśli oznacza to dodatkowe opłaty.

Te wiralowe filmiki z TikToka naprawdę zmieniają perspektywę na zakupy. Chińscy producenci bez skrępowania pokazują swoje linie produkcyjne i porównują koszty. Można dzięki temu zobaczyć na własne oczy, jak niewielka jest realnie różnica między drogim produktem a jego tańszą wersją. Nic dziwnego, że coraz więcej osób zaczyna kwestionować sens przepłacania za logo. Dla luksusowych marek to czerwona lampka – klienci domagają się większej transparentności.

Watch on TikTok