Do oferty jednego z operatorów trafia własny telefon z modemem 5G. Orange Neva Jet jest reklamowany jako “5G Ready” co może być mylące. 

Orange ma dość długą tradycję wprowadzania smartfonów pod własną marką. W Polsce nigdy specjalnie się one nie przyjęły, niemniej z tym telefonem może być nieco inaczej. Orange Neva Jest bowiem drugim na polskim rynku smartfonem (po Huawei Mate 20 X 5G) z modemem 5G.

Oczywiście, sens posiadania telefonu z modemem 5G w Polsce jest dość wątpliwy. Pierwsze komercyjnie działające wdrożenia sieci 5G zobaczymy pomiędzy Bugiem i Odrą najwcześniej w drugiej połowie 2020 roku, a i tak można założyć, że na początku obejmą one wyłącznie centra kilku największych miast. Dlatego też operator wprowadza Orange Neva Jet pod hasłem „gotowy na 5G”, co może być odrobinę mylące. 

Nie jest to bowiem, jak w przypadku sieci Play i jej “5G Ready” LTE-A, a rzeczywiste 5G. Nad praktyką marketingowego przekazu “fioletowego” operatora nie zamierzam się jednak znęcać – dostatecznie punktuje ją to zdjęcie, zrobione przeze mnie ostatnio w jednym z salonów w Poznaniu. 

5G Ready… ani to 5G, ani specjalnie Ready. Za to wyjątkowo czerstwy marketing bazujący na nośnym haśle – jak najbardziej tak.

Wróćmy zatem do Orange Neva Jet. Telefon wygląda dość nowocześnie, raczej ładnie. Specyfikacja też jest godna uwagi, przynajmniej ta część, którą raczył podzielić się operator. Nowy telefon napędzany jest procesorem Qualcomm Snapdragon 855, a więc wydajną, 8-rdzeniową jednostką wykonaną w 10 nm. Za łączność, poza układami zawartymi w samym SoC, odpowiada także modem Qualcomm Snapdragon X50. Pod względem wydajności i łączności będzie więc z całą pewnością dobrze. Urządzenie posiadać ma także całkiem przyzwoity zestaw aparatów. Z tyłu znajdziemy potrójny zestaw aparatów: 48 MP + 20 MP + 8 MP (szerokokątny – 123°). Bateria ma pojemność 4000 mAh i ma obsługiwać szybkie ładowanie. 

Oczywiście, nie jest to pełna specyfikacja. Brak informacji o pojemności pamięci wewnętrznej, RAMu, przednim aparacie czy rozdzielczości ekranu. Zapewne więcej dowiemy się za jakiś czas… lub sprawdzimy w technologicznym pierwowzorze tego smartfonu. Bazuje on bowiem na ZTE Axon 10 Pro. Tam ekran AMOLED ma rozdzielczość 1080 x 2340 px przy przekątnej 6.47”, a pojemność RAM wynosi od 6 do 12 GB. Jego przedni aparat ma 20 MP. 

Cena? Telefon jest dostępny tylko w abonamencie Orange. W najtańszym wydaniu jego cena wynosi 3650 zł. Czyni go to tańszą opcją niż Huawei Mate 20 X 5G (4299 zł), ale prawdę mówiąc lepiej jest po prostu kupić ZTE Axon 10 Pro. Telefon ten sam, a jego cena w Polsce raczej nie przekroczy 2500 zł, kiedy już się pojawi na naszym rynku.