Dostawcy Apple są podobno zaangażowani w rywalizację między sobą, chcąc zabezpieczyć wewnętrzne zamówienia na modemy 5G

Apple podobno ma plany wprowadzenia swojego pierwszego modemu 5G, począwszy od iPhone’ów w 2024 roku, a dostawcy ścigają się ze sobą, o to, który będzie go produkował.

Zważywszy, jak gigant technologiczny ostatecznie pozbyła się Qualcomm i jego modemów, jest to rzadka okazja dla tych dostawców do współpracy z Apple i zabezpieczenia niektórych wysokich wypłat w przyszłości.

Raport opublikowany przez DigiTimes i zauważony przez MacRumors mówi o dwóch dostawcach, ASE Technology i Amkor Technology, którzy rzekomo walczą o uzyskanie zleceń na niestandardowe modemy 5G od Apple. Taka konkurencja jest korzystna dla Apple, gdyż może ono wtedy wynegocjować lepsze ceny dla swojego własnego komponentu. Jeśli chodzi o TSMC, to gigant chipowy będzie zajmował się produkcją modemu, natomiast wspomniane firmy będą odpowiedzialne za pakowanie w końcowym etapie.

Według prezesa Qualcomm Cristiano Amona, Apple zacznie korzystać z jego modemów 5G od przyszłego roku, zaczynając od linii iPhone 16, choć niewykluczone, że znajdzie się on również w tanim iPhone SE 4. Możliwe, że obie firmy nadal będą prowadzić ze sobą interesy. Mówimy to, ponieważ obecnie, a nawet po kilku latach, Apple nie może całkowicie zniweczyć swoich relacji biznesowych z Qualcomm. Ten ostatni nadal jest wiodącym wytwórcą układów baseband i posiada skomplikowaną wiedzę i zasoby niezbędne do opracowania bardziej zaawansowanych chipów.

Ostatecznym celem Apple jest stworzenie jednego pakietu, w którym mieści się chip Wi-Fi, łączność komórkowa i Bluetooth. Oprócz Qualcomm, Apple zamierza zmniejszyć zależność od takich firm jak Broadcom, choć, jak można przypuszczać, ten plan będzie wymagał kilku lat, aby osiągnąć realizację. Przewaga wprowadzania własnego modemu 5G do smartfonów wprowadzi lepszą integracją z iPhone’ami i przyszłymi produktami, co oznacza wydajniejszą kontrolę oprogramowania i, w rezultacie, lepszą żywotność baterii.