Dzisiaj rozpoczynają się zwolnienia grupowe w Twitterze, pracownicy dowiadują się o tym emailem
Dzisiaj pracownicy Twittera, dowiedzą się o swoim losie w korporacji. Ponieważ po przejęciu Twittera przez Elona Muska, wszystkie biura tymczasowo zostały zamknięte i pracownicy nie mieli do nich dostępu. Teraz po tygodniu niepewności, dowiedzą się, czy mają nadal pracę, czy nie.
Firma podała, że do godziny 9 rano czasu pacyficznego, osoby objęte redukcją zatrudnienia dowiedzą się o tym, otrzymując maila na swój prywatny adres email. Ponieważ ich firmowa skrzynka pocztowa, już będzie dla nich niedostępna.
Nowy właściciel, by naprowadzić firmę na zdrową ścieżkę planuje zwolnić 3700 pracowników, czyli około połowy załogi. Tym zabiegiem, chce mocno zredukować koszty oraz narzucić nową bardzo wymagającą etykę pracy.
Pracownicy Twittera nie pozostali obojętni na tak masowe zwolnienia i wytoczyli proces przeciwko Elonowi Muskowi. Okazuje się że w prawie amerykańskim, jeśli firma dokonuje masowych zwolnień, musi ona powiadomić o tym swoich pracowników z 60-dniowym wyprzedzeniem. By dać im szansę na poszukiwania nowej pracy. Nie poinformowanie pracowników z takim wyprzedzeniem jest naruszeniem prawa federalnego i kalifornijskiego.
Pierwszy tydzień Elona Muska jako właściciela Twittera upłynął pod znakiem chaosu i niepewności. Jak podają pracownicy, zaplanowane w tym czasie były dwa spotkania, ale po paru godzinach zostały odwołane. Zamknięcie biur, też było sporym zaskoczeniem dla wielu. Ponieważ dowiedzieli się o tym z maila, który im napisano, że jeśli są w drodze do firmy, to niech wracają do domu, ponieważ biura zostały zamknięte.