Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Nową rzeczywistość w AI, geopolityce i bezpieczeństwie API, w aspekcie DeepSeek komentuje ekspert F5

Ostatnie miesiące przyniosły przełom w obszarze AI, który może znacząco wpłynąć na globalny ekosystem technologiczny. DeepSeek – chiński open-source’owy model AI – nie tylko redefiniuje ekonomię AI, ale również rzuca wyzwanie amerykańskiej „dominacji” w tym sektorze. Podczas gdy jeszcze do niedawna uważano, że innowacja w AI wymaga dostępu do drogich zasobów obliczeniowych i specjalistycznej infrastruktury, DeepSeek pokazuje, że nie jest to jedyna droga. Sytuację analizuje Bartłomiej Anszperger, Solution Engineering Manager w F5.

Pojawienie się tego modelu to zimny prysznic dla amerykańskiego sektora AI. W anglojęzycznych analizach mówi się nawet o „momencie Sputnik” czyli o sytuacji, gdy USA w 1957 roku odkryto, że ZSRR wyprzedził je w wyścigu kosmicznym – Amerykanie ogłaszają misję na Księżyc, by dowiedzieć się, że Chiny już tam są, a dodatkowo zrobiły to taniej. DeepSeek pokazuje, że Chiny, mimo ograniczonego dostępu do najnowocześniejszych układów GPU i komponentów AI, są w stanie rozwijać konkurencyjne modele.

To także element szerszej strategii Chin, które zdają sobie sprawę, że globalna konkurencja w AI nie opiera się wyłącznie na sprzęcie, ale także na dostępności oprogramowania i skali jego adopcji. Chiny od lat stawiają na rozwój własnych technologii, ograniczając zależność od zachodnich dostawców i budując ekosystem oparty na lokalnych innowacjach. Jednym z kluczowych elementów tej strategii jest oferowanie darmowych, otwartych narzędzi, które szybko zdobywają popularność, również w krajach zachodnich. Historia wielokrotnie pokazała, że kiedy coś staje się darmowe i powszechnie dostępne, zmienia to całą dynamikę rynku. Widzieliśmy to wcześniej na przykładzie TikToka, który mimo licznych kontrowersji związanych z prywatnością i bezpieczeństwem, stał się globalnym fenomenem. DeepSeek może podążyć tą samą ścieżką, oferując zaawansowane rozwiązania za darmo, co skłania firmy i użytkowników do szybkiego wdrażania nowego narzędzia, często bez pełnej analizy konsekwencji.

Nie możemy zapomnieć, że w przypadku tego jak i innych rozwiązań jednym z kluczowych aspektów jest kwestia bezpieczeństwa modeli AI oraz ich ochrona przed kradzieżą i kopiowaniem. W mediach pojawiły się już doniesienia, że OpenAI i Microsoft badają, czy DeepSeek nie uzyskało dostępu do danych poprzez aplikacyjne interfejsy programistyczne, co mogło umożliwić częściowe odtworzenie modelu. To tylko jeden z przykładów rosnącego problemu z bezpieczeństwem API, które choć kluczowe dla interakcji z modelami AI są często niedostatecznie zabezpieczone, stając się furtką do kradzieży intelektualnej.

Ataki na modele AI coraz częściej wykorzystują luki w API. Przykładem jest tzw. distillation attack, czyli metoda stopniowego „wyciągania” wiedzy z modelu poprzez masowe zadawanie pytań i analizę odpowiedzi. To proces podobny do nieskończonej liczby pytań zadawanych przez dziecko, które w końcu uczy się struktury i logiki w danej dziedzinie. Brak skutecznych zabezpieczeń, takich jak ograniczenia liczby zapytań (tzw. rate limiting) czy monitoring nietypowych wzorców użycia, może prowadzić do kopiowania modeli i utraty ich unikalności. To wyzwanie nie tylko dla dostawców AI, ale także dla organizacji wdrażających te technologie.

Globalna rywalizacja w AI przyspiesza tempo wdrażania nowych technologii, a kwestie regulacyjne, etyczne i bezpieczeństwa często schodzą na dalszy plan. Świat wchodzi w erę, w której AI nie tylko demokratyzuje dostęp do zaawansowanych narzędzi, ale również zwiększa ryzyko ich niewłaściwego użycia – od automatyzacji cyberataków po generowanie złośliwego oprogramowania. Jesteśmy obecnie w momencie, w którym firmy muszą przemyśleć swoją strategię. W mojej ocenie zamiast koncentrować się na budowie własnych modeli AI, warto skupić się na warstwie aplikacyjnej, czyli na sposobach, w jakie sztuczna inteligencja jest wykorzystywana, zabezpieczana i optymalizowana. Tylko w ten sposób można zapewnić realną przewagę konkurencyjną w świecie, gdzie granice między darmowym, otwartym AI a zamkniętymi, komercyjnymi modelami zaczynają się zacierać.