F5 opublikowała wyniki badania na temat transformacji cyfrowej w 2023 roku

Firma F5 opublikowała wyniki badania na temat cyfrowej dojrzałości przedsiębiorstw. W badaniu wzięło udział 1000 menadżerów wyższego szczebla. Zdecydowana większość firm – 65% deklaruje wysoki priorytet dla transformacji cyfrowej. Jednak, kiedy przychodzi do analizy szczegółów, to aż 31% pozostaje w tyle pod względem rzeczywistych działań. Więcej o nastawieniu firm do wdrożenia innowacji cyfrowych przeczytasz w tym artykule.

Praktycznie nie ma już miejsc w sieci, gdzie nie funkcjonują generatywne algorytmy sztucznej inteligencji. Również w biznesie, rozmawiając o transformacji cyfrowej, trudno nie wspomnieć o kluczowej roli jaką odgrywa AI. Badanie KPMG przeprowadzone w marcu 2023 r. wśród amerykańskiej kadry menadżerskiej wykazuje, że prawie dwie trzecie badanych (65%) uważa, że generatywna sztuczna inteligencja będzie miała duży lub bardzo duży wpływ na rozwój ich organizacji w ciągu najbliższych trzech do pięciu lat.

To bardzo optymistyczne stwierdzenie, biorąc pod uwagę, szeroką grupę barier instytucjonalnych ograniczających pełne wdrożenie innowacji. Mniej niż połowa ankietowanych w badaniu KPMG twierdzi, że posiada odpowiednią technologię, kadry i kompetencje kierownicze, aby skutecznie włączyć algorytmy AI do procesów biznesowych przedsiębiorstwa. Eksperci F5 wskazują sześć obszarów technicznych, których potrzebują firmy, aby skutecznie wprowadzać transformację cyfrową: infrastruktura IT, dane, aplikacje i dostarczanie aplikacji, bieżąca obserwacja procesów, utrzymanie niezawodności zasobów i cyberbezpieczeństwo.

 

– W naszym ostatnim raporcie F5 Digital Enterprise Maturity Index przeprowadziliśmy dogłębną analizę obecnego stanu dojrzałości cyfrowej przedsiębiorstw w oparciu o wspomniane sześć zdolności technicznych i stwierdziliśmy, że tylko 4% organizacji działa na najwyższym poziomie dojrzałości. Oznacza to, że są one bliskie pełnego funkcjonowania jako przedsiębiorstwo cyfrowe – tłumaczy Lori MacVittie, CTO, Główny Inżynier w F5.

 

Przedsiębiorstwa wciąż uczą się cyfrowych kompetencji

Według danych F5, większość organizacji (65%) dopiero zaczyna swoją aktywność z cyfrowym biznesem. Wykazują one oznaki dojrzałości, czerpiąc korzyści z ciężkiej pracy nad modernizacją IT i jego domen technologicznych. Warto zauważyć, że jest to prawie taki sam odsetek, jak w przypadku badania KPMG, który ubolewa nad brakiem odpowiedniej technologii, talentu i zarządzania, aby skutecznie wdrożyć generatywną sztuczną inteligencję.

Dlatego też nie jest zaskoczeniem, że kiedy patrzymy na dojrzałość organizacji przez pryzmat branż, okazuje się, że żadna firma świadcząca usługi finansowe nie działa na jej najwyższym poziomie. W tej kategorii dominują dostawcy usług w chmurze, firmy telekomunikacyjne i technologiczne. Z wyjątkiem telekomunikacji, dwie pozostałe to stosunkowo młode branże z bardzo małym długiem technicznym, mniejszym niż bardziej tradycyjne sektory. To znacznie ułatwia im szybszy rozwój.

 

Usługi finansowe jeszcze nie takie cyfrowe

Brak banków i instytucji finansowych w grupie najbardziej rozwiniętych cyfrowo organizacji może zaskakiwać. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę szybki rozwój bankowości elektronicznej. Po głębszej analizie można dostrzec, że sektor finansowy porusza się w wolniejszym tempie z założenia.

 

Dodanie nowego interfejsu (aplikacji i usług cyfrowych) jest jak nałożenie nowoczesnej fasady na stary budynek – sprawia wrażenie modernizacji, ale za kulisami kryje się wiele tradycyjnych technologii i praktyk. Nie należy tego potępiać. W końcu błędne posunięcia wiążą się z kosztownym ryzykiem, a istniejąca infrastruktura i portfele aplikacji wymagają modernizacji – dodaje Lori MacVittie.

 

Sektor usług finansowych może pochwalić się pierwszymi sukcesami w adaptacji technologii blockchain, pomimo znacznych trudności z bezproblemowym wdrożeniem, znacznego ryzyka i kontroli regulacyjnej. Branża przewiduje pewne korzyści płynące z takich narzędzi i finansuje badania w obszarach takich jak kwantowa dystrybucja kluczy. Zgodnie z przewidywaniami, może to znacznie zwiększyć skuteczność bezpieczeństwa przetwarzania transakcji w zakresie transferów pieniężnych czy handlu detalicznego w sieci.

 

Opieka zdrowotna na progu przemian

Kolejną branżą, która stoi u progu transformacji jest sektor ochrony zdrowia. To obszar, który nie od dzisiaj potrzebuje wykwalifikowanych kadr, w tym większej liczby pielęgniarek intensywnej opieki medycznej, aby zapewnić odpowiednią dostępność łóżek szpitalnych. Aby sprostać temu wyzwaniu, niektórzy dostawcy usług medycznych – zwłaszcza ci zarządzający dużą liczbą szpitali – coraz częściej zastanawiają się, w jaki sposób sztuczna inteligencja może zwiększyć liczbę łóżek, które każda pielęgniarka może monitorować bez uszczerbku dla jakości opieki.

Szpitale i ośrodki zdrowia z pomocą zewnętrznych dostawców poszukują dzisiaj dużych modeli językowych AI, aby zwiększyć efektywność pracy personelu. Usprawnienia w prowadzaniu dokumentacji pacjentów, to jeden z kierunków zmian. Innym kierunkiem jest wprowadzenie modelowania wizualnego AI do monitorowania stanu pacjenta, innymi słowy algorytm będzie miał za zadanie obserwować leżącą na OIOM-ie osobę i kontrolować jej funkcje życiowe. W ten sposób, pielęgniarka czy lekarz nie będą musieli każdorazowo zbierać samodzielnie danych z aparatury medycznej.

 

Korzyści płynące z transformacji cyfrowej są niezaprzeczalne. Organizacje na wszystkich etapach transformacji cyfrowej dostrzegają korzyści, a te, które wykazują większą dojrzałość, częściej wymieniają korzyści biznesowe, takie jak przewaga konkurencyjna, nowe możliwości i wydajność operacyjna firmy. Generatywna sztuczna inteligencja to tylko jedna z wielu przełomowych technologii, a jeśli organizacje nie będą w stanie wykorzystać tych przełomowych technologii, bez wątpienia pozostaną w tyle. Dojrzałość cyfrowa wskazuje, czy organizacja jest dobrze przygotowana do korzystania z tych technologii – podsumowuje Bartłomiej Anszperger, Solution Engineering Manager F5 w Polsce.

 

Kontrowersyjne posunięcie Niemiec – pomimo ogromnych kosztów, chcą wykluczyć niektórych producentów telekomunikacyjnych