Finał XVI edycji konkursu Diversity – Nastoletni programiści. Kompetencje nie mają płci i nie są przypisane do żadnego wieku.
Kompetencje nie mają płci i – jak się okazuje – nie są przypisane do żadnego wieku. Po raz 16. odbył się konkurs Diversity dla nastoletnich programistów, którzy w mieszanych zespołach programowali algorytmy komputerowe i prezentowali stworzonego przez siebie robota Minisumo. W tym roku w Diversity wystartowały 42 zespoły z całej Polski, z których 16 zakwalifikowało się do finału. Ten odbył się 2 czerwca w Krakowie, a wygrała go drużyna Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych z Łodzi. Patronat nad konkursem objęło Ministerstwo Edukacji Narodowej.
30% kobiet zatrudnionych w IT pracuje wyłącznie z mężczyznami*. Nic dziwnego, skoro na większości wydziałów informatyki tylko 10-15% to dziewczęta. Wiele z nich swą przygodę z technologiami zaczyna na długo przed studiami. Konkurs Diversity od 16 lat realizuje ideę popularyzowania wiedzy na temat nowych technologii wśród nastoletnich kobiet. Konkurs każdego roku zakłada wspólne budowanie zespołu, gdzie dziewczęta stanowią co najmniej połowę. Współtworzą projekty, programują, testują – każda z całym arsenałem swoich umiejętności. W dotychczasowych edycjach konkursu mieliśmy ponad 6000 uczestników, z czego więcej niż 50% stanowiły kobiety – mówi Bogodar Bonczar z Motorola Solutions, koordynator tegorocznej edycji Diversity. Jak co roku przewidziana jest ogromna praca programistyczna, prezentacje twórców, a na koniec walki robotów Minisumo.
W tym roku z 42 drużyn wytypowano 16 zespołów z całej Polski, które rozwiązały zadania algorytmiczne. Kolejnym wyzwaniem dla uczestników okazało się zaprogramowanie robotów Minisumo, które na ringu wzięły udział w zawodach 1:1, a także w walce grupowej. W tym roku eliminacje wygrał „Spychacz z Jurandowa”, pochodzący z Łodzi. To robot wielkości sporego chomika, który okazał się bezkonkurencyjny podczas zawodów mini-robotów konkursu Diversity: potrafi atakować, namierzyć wroga, a nawet go zmylić. „Mierzy 11 na 11 cm i waży 550 g. Wykonany jest z przeźroczystego poliwęglanu wzmocnionego blachą, który sklejony został epoksydem, a dociążony izolowanym ołowiem.” – mówił współautor, Michał Suliborski.
„W tym roku zostało nam dane pracować w środowisku Arduino. Dzięki temu przyjemnemu i dającemu wiele możliwości oprogramowaniu zaprogramowaliśmy robota. Korzystaliśmy z wielu już gotowych bibliotek. Dzięki danym z czujników linii, dalmierzy przednich oraz dalmierzy bocznych byliśmy w stanie zaprogramować akcelerometr oraz dobrać odpowiednią moc silników w danej sytuacji. Musieliśmy rozważyć również sytuacje, gdy robot nie widzi przeciwnika (czyli co zrobić, żeby jak najszybciej go znaleźć). Wyzwanie stanowiło także dostosowywanie algorytmu robota pod coraz to nowsze rozwiązania dotyczące podłoża sprzętowego” – dodał Rafał Góra, który w tym roku programował robota.
Jedną z finałowych konkurencji: oprócz Minisumo i walki zbiorowej, była także klasyfikacja Colobot Challenge: gra strategiczna czasu rzeczywistego Używana podczas rozgrywek konkursowych wersja gry Colobot: Gold Edition jest fanowskim projektem rozwijanym przez zespół TerranovaTeam. Gra posiada wbudowany tryb programowania przy pomocy języka CBOT przypominającego składnią takie języki jak Java, czy C++. Celem zawodników było takie zaprogramowanie dostępnych w grze jednostek – robotów aby wykonały określone zadanie. Nagroda główna w tej kategorii przypadła autorom robota o nazwie Queen.
Hasłem tej edycji powinna być nie tylko „różnorodność”, ale także „waleczność”. Młodzież, która pojawia się tu po raz pierwszy jest zdeterminowana by wygrać, jeśli nie teraz to za następnym razem. Konkurs doskonale oddaje przede wszystkim ideę różnorodności. Kobiety doskonale nadają się nie tylko do programowania, ale także do planowania strategii działania robota. Po wygranej maszyny z Łodzi, gołym okiem widać subtelność jego walki. Nie wygrał przecież najcięższy, ale najsprytniejszy.” – podsumował prof. Józef Stanuszek z Politechniki Krakowskiej, który przewodniczył obradom tegorocznego jury.