Foxconn planuje podwojenie produkcji iPhone’ów w Indiach

Foxconn zamierza znacznie zwiększyć produkcję iPhone’ów w Indiach, osiągając nawet 30 mln sztuk rocznie do końca tego roku. To krok milowy w strategii Apple polegającej na dywersyfikacji łańcucha dostaw i zmniejszaniu zależności od Chin.

Foxconn, główny wytwórca smartfonów Apple, ogłosił ambitne plany dotyczące zwiększenia produkcji iPhone’ów w Indiach. Do 2025 roku firma zamierza podwoić lokalną produkcję, osiągając poziom od 25 do 30 milionów sztuk rocznie. To znaczący wzrost w porównaniu do szacowanych 12 milionów urządzeń wytworzonych w 2024 roku.

Ekspansja to element strategii Apple, która ma na celu uniezależnienie się od chińskiego rynku produkcyjnego. Równocześnie wpisuje się w indyjską politykę, której celem jest przyciągnięcie globalnych producentów poprzez znoszenie ceł importowych i programy stymulujące lokalne wytwarzanie. Jak zaznacza Lori Chang, starsza analityczka z Isaiah Research, udział Indii w globalnej produkcji iPhone’ów może wzrosnąć z obecnych 12–16% w 2024 roku do 21–25% w 2025 roku.

Kluczową rolę w tym procesie odegra zakład Foxconna w Bangalore, który przeszedł już pomyślnie testy próbnej produkcji, potwierdzając zdolność do spełnienia wysokich standardów jakości Apple. Dodatkowym impulsem dla indyjskiego rynku był zakup 60% udziałów w indyjskiej filii firmy Pegatron przez konglomerat Tata Group. Fabryka Pegatronu w pobliżu Chennai zajmuje się również montażem iPhone’ów, co wzmacnia lokalny ekosystem produkcyjny.

Równolegle do inwestycji zagranicznych, rząd Indii ogłosił istotne zmiany fiskalne, które mają ułatwić rozwój sektora elektroniki użytkowej. W marcu 2025 roku minister finansów Nirmala Sitharaman zapowiedziała zniesienie ceł na 28 kategorii komponentów niezbędnych do produkcji smartfonów. Ma to wzmocnić konkurencyjność Indii jako ośrodka eksportowego.

Apple przewiduje, że udział Indii w globalnej produkcji iPhone’ów wzrośnie do 15% już na początku 2025 roku, a do 2027 roku osiągnie 25%. Oznacza to, że co czwarty iPhone na świecie mógłby być montowany właśnie na subkontynencie indyjskim. To zmiana o ogromnym znaczeniu geopolitycznym, szczególnie w kontekście napięć handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami oraz rosnącej roli Indii jako technologicznego hubu Azji.