Gdyby nie amerykańskie sankcje, Huawei i Apple byliby jedynymi liderami rynku smartfonów, skomentował jeden z szefów Huawei.
Podczas wydarzenia branżowego poświęconego chińskiej motoryzacji, Yu Chengdong, dyrektor generalny Huawei Smart Device and Consumer Business Group wypowiedział się w temacie smartfonów i tego jak wyglądałby rynek, gdyby nie amerykańskie sankcje.
Gdyby nie amerykańskie ograniczenia i zakazy, Huawei i Apple byliby jedynymi liderami rynku smartfonów – miał powiedzieć Yu Chengdong, dyrektor generalny Huawei Smart Device and Consumer Business Group oraz dyrektor generalny Huawei Smart Car Business Unit. Wypowiedź dyrektora padła się podczas spotkania prasowego na China Automobile Blue Book Forum w Wuhan Economic Development Zone.
Yu dodał, że jego słowa może nie są skromne, ale, jego zdaniem, rynek smartfonów jest złożonym efektem wysiłków Huawei i Apple. Jednocześnie też wspomniał, że inni to „mali producenci”. Dostało się też liderowi rynku, bo trudno mieć wątpliwości kogo miał na myśli biznesman mówiąc o tym, że pewna „koreańska firma” mogłaby sprzedawać smartfony w USA i Korei, ale wszystkie inne rynki zdominowałoby Huawei. Prezes podkreślił też, że bardzo trudno jest kontynuować postępy, gdy zostaje się pobitym sankcjami.
Huawei na amerykańskiej tzw. czarnej liście znajduje się od 20129 roku. Zabrania się tym samym sprzedaży do chińskiego producenta jakichkolwiek komponentów lub oprogramowania zdatnych do wykorzystania w łączności 5G. Odcięcie od komponentów i technologii spowodowały duże trudności dla Huawei i zmusił producenta do ograniczenia produkcji smartfonów. Pewnym „ratunkiem” dla tego biznesu było rozłącznie się z marką Honor. Ta luka, po świetnie radzącym sobie wcześniej Huawei, dała możliwości rozwoju innym producentom telefonów. Najbardziej skorzystały prawdopodobnie inne chińskie marki; Xiaomi, Oppo, Vivo i Realme.