Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Google proponuje środki zaradcze zamiast zbycia Chrome’a

Google zaproponował w piątek poluzowanie swoich umów z Apple i innymi podmiotami na nie ustawianie Google’a jako domyślnej wyszukiwarki na nowych urządzeniach. Ta oferta ma pomóc w rozwiązaniu sprawy orzeczenia zapadłego w USA, że bezprawnie dominuje w wyszukiwaniu online. Propozycja jest znacznie węższa niż sugestie rządu, aby firma sprzedała przeglądarkę Chrome, którą Google nazwało drastyczną próbą interwencji na rynku wyszukiwania. 

Google wezwało sędziego okręgowego USA Amitę Mehtę w Waszyngtonie do ostrożnego działania przy podejmowaniu decyzji, co firma musi zrobić, aby przywrócić balans konkurencyjny, po jego orzeczeniu, że firma posiada nielegalny monopol w wyszukiwaniu online i powiązanych reklamach. Chociaż Google planuje odwołać się od tego orzeczenia pod koniec sprawy, twierdzi, że nadchodząca faza „środków zaradczych” powinna skupić się na umowach dystrybucyjnych z twórcami przeglądarek, producentami urządzeń mobilnych i operatorami sieci bezprzewodowych.

Sędzia uznał, że umowy dają Google’owi „znaczną, w dużej mierze niewidoczną przewagę nad rywalami” i skutkują tym, że większość urządzeń w USA będzie miała wstępnie załadowaną wyszukiwarkę Google. Sędzia stwierdził, że trudno jest wycofać się z umów, szczególnie dla producentów Androida, którzy muszą zgodzić się na zainstalowanie wyszukiwarki Google, aby uwzględnić sklep Google Play na swoich urządzeniach. Aby to naprawić, Google mogłoby uczynić je niewyłącznymi, a w przypadku producentów telefonów z Androidem oddzielić swój sklep Play od Chrome i wyszukiwarki, jak stwierdziła firma w swojej propozycji. Google zezwoliłoby twórcom przeglądarek, którzy zgodzą się ustawić swoją wyszukiwarkę jako domyślną, na coroczne ponowne rozpatrywanie tej decyzji na mocy propozycji.

W przeciwieństwie do propozycji rządu, Google nie zakończyłoby umów o podziale przychodów, które przekazują część przychodów z reklam, które Google uzyskuje z wyszukiwania, firmom produkującym urządzenia i oprogramowanie, które przedstawiają ją jako domyślną wyszukiwarkę. Niezależni twórcy przeglądarek, w tym Mozilla, która tworzy Firefoksa, stwierdzili, że fundusze są kluczowe dla ich działalności. Apple otrzymało szacunkowo 20 miliardów dolarów z umowy z Google w samym 2022 roku.

Propozycja Google’a przygotowuje grunt pod rozprawę, którą Mehta poprowadzi w kwietniu, podczas której Departament Sprawiedliwości USA i koalicja stanów będą starały się wykazać potrzebę szeroko zakrojonych środków zaradczych, w tym zmuszenia Google do sprzedaży Chrome i potencjalnie mobilnego systemu operacyjnego Android.