Google zarzuca Komisji Europejskiej błąd. Zdaniem firmy, nałożona na nią kara 4,34 mld euro została naliczona niewłaściwie.

Google poinformowało, że kara  antymonopolowa w wysokości 4,34 miliarda euro została oparta na błędnych obliczeniach. Internetowy gigant wezwał do zaniechania lub zmniejszenia wysokości nałożonej kary.

Google został ukarany grzywną za korzystanie z wyjątkowej pozycji swojego mobilnego systemu operacyjnego Android do utrudniania funkcjonowania rywalom i umocnienia swojej dominacji w ogólnym wyszukiwaniu internetowym od 2011 roku.

„Nałożona grzywna, 4,34 miliarda euro, była niewłaściwa” – powiedziała pięcioosobowemu składowi sędziów Sądu, prawniczka Google’a Genevra Forwood – „Problemem nie jest sama grzywna za nagłówki. Problem polega na tym, w jaki sposób Komisja osiągnęła tę liczbę”

Forwood twierdzi, że w działaniach Google nie było żadnych intencji antykonkurencyjnych, a internetowy gigant nie mógł wiedzieć, że jego zachowanie było nadużyciem w świetle rozumienia UE, bo nie było dla niego precedensu. Zdaniem prawniczki Google’a, błędem było zatem samo nałożenie jakiejkolwiek kary. Dodatkowo, Komisja Europejska zastosowała w tym przypadku 11% tzw. gravity factor, podczas gdy w innej sprawie wynosił on 5%.

Komisja Europejska odbija jednak piłkę. Prawnik Komisji Europejskiej Anthony Dawes powiedział, że Google „po prostu nie może być nieświadomy antykonkurencyjnego zachowania jego praktyk”. Zaznaczył on także, że kara wyniosła „jedynie” 4,5% przychodów Google w 2017 roku, a unijne przepisy dopuszczają nakładanie kar sięgających nawet 10% przychodów.

Google odwołało się od decyzji KE do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i sprawa będzie rozpatrywana dalej.

 

IT Champions 2021 – Za nami uroczysta gala IT Reseller. Zobacz film z rozdania prestiżowych nagród branżowych!