Huawei odpowiedziało na zarzuty w Niemczech: „Nie ma konkretnych dowodów ani scenariuszy, które wskazywałyby, że technologia Huawei stanowi ryzyko”
Niemcy planują stopniowe wycofanie chińskiego sprzętu 5G z rdzenia swojej sieci w ciągu najbliższych kilku lat. W odpowiedzi na to, chiński potentat, Huawei odpowiedział na zarzuty.
Huawei zareagował na planowane wykluczenie swojej technologii w Niemczech. Jeden z rzeczników firmy stwierdził, że firma zawsze oferowała wartościowy, zaawansowany i bezpieczny sprzęt sieciowy swoim partnerom telekomunikacyjnym. Rzecznik dodał, że choć wiele krajów wycofuje Huawei ze swoich sieci, nie ma „konkretnych dowodów” na to, że ich technologie niosą ze sobą jakiekolwiek ryzyko.
„Huawei rozwinął się w nieustannie innowacyjnego, bezpiecznego i niezawodnego dostawcę sprzętu telekomunikacyjnego na rynku niemieckim. Nie ma konkretnych dowodów ani scenariuszy, które wskazywałyby, że technologia Huawei stanowi ryzyko cyberbezpieczeństwa” – powiedział rzecznik, cytowany przez serwis Huaweicentral.
Ambasada Chin również odpowiedziała na niemiecki zakaz dotyczący chińskich firm. Narracja jest tu w pełni zgodna. Według ambasady, nie ma żadnych dowodów wskazujących na to, że chińskie firmy są niebezpieczne dla jakiegokolwiek kraju. Ambasada uważa, że są to bezpodstawne oskarżenia mające na celu powstrzymanie rozwoju Chin. Ambasada dodała, że wyłącznie od Niemiec zależy, jak uczciwie zarządzą tą kwestią dla dobra swojego biznesu.
Chociaż wydaje się, że Niemcy nie zmienią swojej decyzji, realizacja planu usunięcia sprzętu chińskiego przebiega powoli. Ma zostać zrealizowana do 2026 roku. Minister spraw wewnętrznych Niemiec – Nancy Faeser, zaznaczyła, że jedynym powodem zakazu chińskiego sprzętu jest bezpieczeństwo.