IFA 2020 – organizatorzy berlińskich targów odpowiadają na pytania redakcji IT Reseller odnośnie nowej formuły wydarzenia.

Jak będą wyglądały tegoroczne targi IFA? Nie będzie to, podobnie jak większość imprez branżowych w tym roku, jedynie wydarzenie online. Na temat tego, jak tworzy się wydarzenia w 2020 roku rozmawiamy z organizatorami IFA 2020.

IFA to rozgrywające się co roku w Berlinie targi elektroniki użytkowej. Rok do roku przyciągały tłumy: tak wystawców, partnerów, dziennikarzy, jak i zwykłych zwiedzających, zainteresowanych nowoczesnymi technologiami. Osobiście na targach w Berlinie gościłem wielokrotnie, zawsze wynosząc znakomite wrażenia na temat poziomu organizacyjnego, skali i ciekawych urządzeń prezentowanych co roku. Jednak nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że rok 2020 jest inny. Pozostajemy w cieniu pandemii, która poza tysiącami ludzi na świecie zabiła także wiele imprez, w tym tych technologicznych. Pierwszym wydarzeniem z tych największych, które padło ofiarą koronawirusa było MWC, ale szybko dołączyły inne: poważnie ograniczony IEM, odwołany Computex czy odwołane E3. Jednakże IFA, z racji późniejszego terminu oraz wieloletniemu doświadczeniu organizatorów zdołała opracować metodę na to, aby targi w berlińskich halach mogły się odbyć. 

Nie będzie to jednak taka IFA, jaką znamy. Próżno będzie szukać tłumów zwiedzających. Na terenie hal nie uświadczymy “zwykłego berlińczyka”. Pomimo iż IFA to targi technologiczne, to zawsze wzbudzały szerokie zainteresowanie zwiedzających. Moi znajomi z niemieckiej stolicy, niezwiązani zupełnie z branżą, co roku przychodzili na targi. Jako zwykli konsumenci chcieli po prostu zobaczyć nowości – robiły tak dziesiątki tysięcy Berlińczyków co roku. Na IFA 2020, z powodów nowych zasad bezpieczeństwa, jednak nie wejdą. 

Podczas IFA, co roku, wystawiają się największe i najbardziej znane marki – wyścig na najciekawsze czy najładniej zaprojektowane stoiska to stary element wydarzenia. Tak było przynajmniej jeszcze w 2019 roku (fot. Krzysztof Bogacki/IT Reseller)

Tegoroczna IFA będzie wydarzeniem organizowanym w hybrydowej formule. Większość osób będzie mogła śledzić najważniejsze punkty berlińskich targów przez sieć. Nie umkną im zatem premiery i wystąpienia. Na żywo, w porównaniu z poprzednimi edycjami wydarzenia, IFA odwiedzi jedynie garstka – partnerzy, producenci, prelegenci i dziennikarze. W gronie tych ostatnich będzie też nasza redakcja. IFA 2020 składać się będzie z czterech wydarzeń: globalnej konferencji prasowej IFA, na której będą prezentowane najważniejsze marki i konferencje prasowe poszczególnych producentów, show IFA Global Markets, platformy innowacji IFA NEXT meets IFA SHIFT Mobility, oraz biznesowej części IFA Business, Retail and Meeting Lounge.

Podczas IFA najwięksi producenci pokazują często swoje konstrukcje, które przez wiele miesięcy jeszcze nie trafia na rynek. Na zdjęciu autor tegoż tekstu wraz z ASUS ProArt StudioBook Pro One (fot. Mariusz Laurisz / IT Reseller)

Wydarzenie tylko dla zaproszonych nałoży ścisłe ograniczenia na liczbę uczestników. Nie będzie więc corocznego schematu z dniem dla mediów poprzedzającym kilka dni dostępu do hal targowych dla wszystkich, którzy kupią bilet. Tych zwykłych biletów w tym roku po prostu nie będzie. W ubiegłym roku IFA odbywała się w dniach od 6 do 11 września, przy czym wiele firm organizowało swoje wydarzenia dla prasy kilka dni wcześniej. W tym roku IFA odbędzie się w dniach od 3 do 5 września – wyraźnie krótsze wydarzenie to efekt nowej formuły. 

Ekipa organizatorska berlińskich targów jest pierwszą, która od czasu lockdownu podjęła się stworzenia wydarzenia na żywo, przynajmniej częściowo. I trudno tego starania nie docenić, jako, że chyba wszyscy w branży obejrzeliśmy przez ostatnie kilka miesięcy więcej wydarzeń online niż przez ostatnie parę lat. Jako część powrotu do normalności, hybrydowa formuła IFA 2020 to coś, za co Berlińczykom należą się gromkie brawa. Jak powiedział dr Christian Göke, CEO Messe Berlin: „Nasz zespół IFA naprawdę zrobił wszystko co mógł dla tej sprawy. Jestem niezwykle dumny z tego, jak poradzili sobie z tym wyzwaniem i opracowali rozwiązanie dla IFA 2020.”

O tegoroczne targi IFA, sposób ich organizacji i przebieg procesów decyzyjnych zapytaliśmy u źródła, u samych organizatorów. Na nasze pytania w imieniu berlińskich targów odpowiedziała Magdalena Wolff z działu Press and Public Relations IFA Global Communications.

IFA 2020 to pierwsze duże wydarzenie technologiczne od wybuchu pandemii, które nie zostało ograniczone wyłącznie do trybu online. Chciałbym pokusić się o stwierdzenie, że jest to rodzaj „światełka w tunelu” dla branży eventowej. Czy może nam pani powiedzieć, w jaki sposób wystawcy i partnerzy wydarzenia podchodzą do sprawy?

Przede wszystkim byliśmy zachwyceni licznymi reakcjami mediów globalnych. To niezwykłe, jak szybko i jak wiele natychmiastowych wniosków o rejestrację otrzymaliśmy od mediów z całego świata zaledwie sześć dni po otwarciu rejestracji. Zainteresowanie doświadczeniem na żywo i z bliska w kontakcie z nowymi produktami jest większe niż kiedykolwiek, i to w czasach, gdy tak wiele wydarzeń targowych musiało zostać odwołanych.

W odniesieniu do globalnych marek – przeprowadziliśmy intensywne rozmowy z branżą na temat tego, jak najlepiej dostosować ich zainteresowania i życzenia do naszych nowo zaprojektowanych wydarzeń. Teraz, gdy my, rząd federalny i Unia Europejska, ogłosiliśmy otwarcie, rozmawiamy z jeszcze większą liczbą potencjalnych uczestników. Jesteśmy przekonani, że otrzymamy jeszcze większą aprobatę w nadchodzących tygodniach. IFA to najbardziej znaczące wydarzenie dla przemysłu, mediów i handlu detalicznego, które odbywa się po wybuchu pandemii i tuż przed najważniejszym sezonem zakupów następującym pod koniec roku.

Czy może pani krótko wyjaśnić, jak przebiegał proces decyzyjny dotyczący tegorocznej edycji? 

Nie była to łatwa decyzja. W końcu na różnych rynkach istniały wówczas daleko idące niepewności i ograniczenia. Niestety, niektóre z nich są nadal aktualne. Ale nie moglibyśmy podjąć decyzji o zorganizowaniu IFA 2020 jako Edycji Specjalnej bez zgody wielu kluczowych partnerów, od przemysłu po handel detaliczny. W związku z tym, na początku podjęto intensywne dyskusje przed podjęciem tej decyzji. Z powodu odwołania kilku imprez targowych i w rezultacie pandemii, przemysł technologiczny doświadczył w ostatnich miesiącach ogromnych zaległości w zakresie innowacji. Dla branży elektroniki  konsumenckiej i domowej IFA 2020 będzie pierwszą okazją od wybuchu pandemii, aby zaprezentować nowe produkty i usługi mediom, a tym samym konsumentom i detalistom. Wkrótce zaczniemy ogłaszać pierwsze światowe marki uczestniczące w IFA 2020.

Istnieją jednak obawy, że nigdy nie wrócimy do formy wydarzeń, do których przyzwyczailiśmy się od lat – tych, na których tłumy szturmują hale targowe. Jaka jest pani opinia? Czy takie obawy są uzasadnione? Jakie środki bezpieczeństwa planują organizatorzy na samym wydarzeniu? Oczywiście ograniczenie liczby uczestników jest samo w sobie jednym z nich, ale czy jest coś jeszcze? 

Targi to biznes oparty o ludzi. Uważamy, że spotykanie się jest kluczowym elementem budowania relacji opartych na zaufaniu. Jak dobrze wiadomo, zaufanie jest najlepszym punktem wyjścia do skutecznej, a przede wszystkim prężnej współpracy. Przyszłe targi mogą się nieznacznie zmienić, w kierunku wydarzeń hybrydowych – dodatkowy element wirtualny z pewnością będzie częścią nowej normy w przyszłości. Niemniej jednak osobiste spotkania są nadal i będą ważne. Rozumiemy jednak pewne uprzedzenia i ostrożność. Zapewniam, że koncepcja IFA 2020 została opracowana w ścisłej współpracy z organami zdrowia publicznego w Niemczech, aby zapewnić zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich uczestników. Zadbamy o to, by zdystansowanie społeczne, staranna kontrola tłumu i inne skuteczne środki higieny publicznej były dostępne.

Ponieważ zdrowie i bezpieczeństwo są na pierwszym miejscu, IFA Berlin zmienia się na 2020 r. w trzydniowe wydarzenie od 3 do 5 września i mamy ścisłe ograniczenie liczby uczestników. IFA będzie gospodarzem czterech niezależnych wydarzeń: globalnej konferencji prasowej IFA, na której będą prezentowane najważniejsze marki i konferencje prasowe; program zaopatrzeniowy IFA Global Markets; platforma innowacji IFA NEXT spełnia IFA SHIFT Mobilność; oraz IFA Business, Retail and Meeting Lounge.

Tegoroczna IFA będzie inna. Nie bez przyczyny organizatorzy określają ją mianem “Edycji Specjalnej”. Osobiście jestem bardzo ciekaw jak będą przebiegały berlińskie targi w nowej, hybrydowej formule. I chociaż nie sądzę, aby była to koncepcja bardziej atrakcyjna, to niewątpliwie jest powiewem normalności w 2020 roku. Miejmy nadzieję, że 2021 będzie obfitował w wydarzenia na żywo, a pandemia będzie już tylko niemiłym wspomnieniem. 

https://itreseller.pl/itrnewszczegoly-dotyczace-konferencji-prasowych-podczas-ifa-2020-special-edition-swiatowe-marki-opowiedza-o-swoich-planach-i-zaprezentuja-produkty-oraz-rozwiazania-na-goracy-sezon-zakupowy-koncowki-roku/