Intel Architecture Day 2020 – układy Tiger Lake omówione – wliczając w to obsługę nowego rodzaju pamięci i interfejsu komunikacyjnego.

Więcej niż dotychczas dowiedzieliśmy się o układach Tiger Lake. Premiera tych procesorów już niedługo, bo 2 września. Co odsłonił Intel przed premierą tych CPU?

 

Tiger Lake mają wszelkie cechy, które są potrzebne by Intel przestał tracić punkty na rzecz AMD. Ich najważniejsze części składowe, a więc rdzenie Willow Cove i grafika Xe LP zostały nieco dokładniej omówione. Właściwie dostaliśmy pełną porcję danych, włącznie z tym, że procesory te nie tylko jako pierwsze jednostki Intela obsługują PCIe 4.0, ale też są zgodne z pamięciami typu LPDDR5-5400, chociaż na tę chwilę będą korzystały z dostępnych pamięci LPDDR4X-4267. Chipy Tiger Lake są wyposażone w ulepszoną technologię tranzystora SuperFin 10 nm. Umożliwiło to Intelowi uzyskanie wyższych częstotliwości niż w Ice Lake, które były pierwszymi układami w 10 nm Intela. Przebudowano też pamięć podręczną w celu poprawy wydajności, zastosowano podwójną pierścieniową strukturę magistrali. nowe ulepszenia zabezpieczeń.

 

 

Sporo uwagi poświęcono układowi graficznemu. Xe LP, bo tak Intel określa ten układ, to z pewnością najsilniejszy iGPU Intela w historii. Niewykluczone, że jest też szybszy niż to, co w swoich APU oferuje AMD. „LP” w nazwie to „Low Power”, co może być nieco mylące. Układ ten jest jak na iGPU naprawdę złożony – jest wyposażony w do 96 jednostek wykonawczych (UE) i zdaniem Intela, oferuje dużą poprawę wydajności na wat w porównaniu z poprzednią grafiką Gen 11 – dokładniej mówiąc – dwukrotnie wyższą wydajność przy niższej mocy w porównaniu z Ice Lake Intela. A już iGPU z Ice Lake był całkiem niezły.

 

 

Podobnie jak w przypadku rdzeni procesorów Tiger Lake, duża część poprawy wydajności Xe LP jest zasługą tranzystorów Intel 10nm SuperFin. I tu ważna uwaga. Intel odrzucił część stosowanego do niedawna nazewnictwa, stąd nie dowiadujemy się, że Tiger Lake to CPU 10 nm+, bowiem firma z owych „plusów” zrezygnowała. Firma będzie teraz przypisywać nową, unikalną nazwę do każdego procesu. „10nm SuperFin” oznacza pierwszą odsłonę nowej terminologii, ale Intel twierdzi, że ten proces jest odpowiednikiem 10nm +.

 

Więcej o nowych układach Tiger Lake napiszemy wkrótce. Tak, jak możesz się domyślać, drogi czytelniku – 2 września. 

 

https://itreseller.pl/itrnewmediatek-t700-modem-5g-dla-notebookow-z-nadchodzacymi-procesorami-intela-nowy-uklad-to-pierwszy-efekt-ogloszonego-wczesniej-partnerstwa-miedzy-obiema-firmami/