Intel Element – PC nowego formatu, nie jest tylko projektem koncepcyjnym. Pojawi się jako Intel NUC Ghost Canyon. Wyjaśniamy dlaczego ten PC może być interesujący.
Kilka tygodni temu technologiczne media obiegła informacja o koncepcyjnym, niewielkim komputerze Intela o budowie modułowej. Okazuje się, że nie skończy się na eksperymentalnym projekcie. To nowy format komputera Intel NUC.
Chiński użytkownik z forum KoolShare przeanalizował i zdemontował inżynierską próbkę nadchodzącego, nowego NUCa. Intel NUC 9 Extreme o nazwie kodowej Ghost Canyon pojawi się zapewne na początku 2020 roku. Wygląda też na to, że nowy NUC (Next Unit of Computing) faktycznie korzysta z modułu Intela „The Element”, który został ujawniony na początku tego miesiąca.
Nowa forma z zewnątrz
Intel NUC 9 Extreme a.k.a. Ghost Canyon ma wymiary 238 x 216 x 96 mm i jest największym jak dotąd NUCiem. Urządzenie ma panele boczne o strukturze plastra miodu, które umożliwiają dopływ chłodnego powietrza z obu stron w celu ochłodzenia wewnętrznych elementów. Ponadto Intel umieścił na górze parę wentylatorów chłodzących 80 mm, aby usunąć gorące powietrze z NUC.
Intel NUC Ghost Canyon wykorzystuje zasilacz 500 W. Niewielka płyta montażowa znajduje się na zasilaczu. Ma ona dwa gniazda PCIe 3.0 x16, jedno gniazdo PCIe 3.0 x4 i gniazdo M.2 22110 z własnym radiatorem. Górne gniazdo PCIe 3.0 x16 jest najwyraźniej zarezerwowane dla modułu The Element, natomiast drugie gniazdo PCIe 3.0 x16 umożliwia zainstalowanie oddzielnej karty graficznej. Intel NUC 9 Extreme może obsługiwać karty graficzne z dwoma gniazdami o maksymalnej długości 20,32 cm.
Interesującą częścią jest oczywiście moduł główny. The Element ma postać karty PCIe z dwoma gniazdami. Mieści procesor, pamięć i urządzenia pamięci. Oprócz gniazda PCIe, element pobiera również energię z konwencjonalnego 8-pinowego złącza PCIe. Celem Intela z The Element jest zaoferowanie wymiennego i niedrogiego rozwiązania dla właścicieli komputerów NUC do aktualizacji swoich systemów bez kupowania całkowicie nowego urządzenia. Procesor jest chłodzony pasywnie miedzianym radiatorem. Mały wentylator chłodzący, taki jak zwykle znajdujemy w laptopach, pomaga w rozpraszaniu ciepła okazjonalnie. Nie jest aktywny cały czas.
Według nieoficjalnych doniesień Intel zaoferuje trzy opcje procesorów o TDP 45 W, od czterech do ośmiu rdzeni. Będziemy mogli wybierać pomiędzy Core i9-9980HK, Core i7-9750H i Core i5-9300H. Na przednim panelu NUC znajduje się przycisk zasilania, czytnik kart SD, dwa porty USB 3.1 Gen 2 Type-A i pojedyncze gniazdo audio 3,5 mm. Element jest wyposażony w dwa gniazda SO-DIMM DDR4. Można użyć do 64 GB pamięci DDR4-2400 lub 32 GB pamięci DDR4-2666. Posiada również jeden port M.2 2280 i port M.2 22110. W sumie w nowym komputerze NUC Ghost Canyon mieści maksymalnie trzy dyski SSD M.2 PCIe lub SATA III, dwa wewnątrz The Element i jeden na płycie montażowej. Łączność w The Element obejmuje cztery porty USB 3.1 Gen 2 Type-A i dwa porty Thunderbolt 3. Jest też jeden port HDMI 2.0a, który jest zasilany przez zintegrowane rozwiązanie Intel UHD Graphics 630 procesora Core 9. generacji.
Element zapewnia oczywiście także różne opcje połączenia z siecią. Intel zadbał o dwa porty Gigabit Ethernet, jeden oparty na kontrolerze i219-LM, a drugi na kontrolerze i210-AT. Urządzenie posiada również łączność WiFi 802.11ax i Bluetooth 5 dzięki obecności modułu Wi-Fi 6 AX200 .
Dlaczego to ważne?
Prawdę mówiąc, będę bardzo zaskoczony jeśli wraz z tym komputerem nie pojawi się usługa abonamentowa Intela sprowadzająca ten komputer do roli usługi. Budowa zakładająca istnienie szybkiego do wymiany modułu, będącego de facto podstawą samego komputera, a przy tym kompaktowa forma i możliwość zainstalowania nośnika danych poza modułem The Element może okazać się także całkiem rozsądnym ruchem z punktu widzenia serwisu. Przyznaję, że do linii NUC Intela mam dość ciepłe uczucia od samego jej początku, a nowy Ghost Canyon wydaje się iść w nieco inną, ale chyba bardziej racjonalną stronę. Czy osiągnie rynkowy sukces? Tego nie wiem. Sądzę jednak, że jeśli Intel zdecyduje się na sprzedaż tego urządzenia w modelu PC-as-a-service, to może się to „niebieskim” opłacić.