Intel kontynuuje gigantyczne inwestycje w Europie! Poznaliśmy prawdopodobne miejsce najnowszej fabryki amerykańskiej firmy.
Intel zapowiadał dalsze inwestycje w Europie i, jak wskazują źródła bliskie sprawie, lokalizacją najnowszej fabryki amerykańskiej firmy będzie włoski region Vento, a konkretnie małe miasto pod Weroną.
Zgodnie z zapowiedziami, Intel zbuduje zaawansowany zakład pakowania chipów we Włoszech. Decyzja mogła zostać przyspieszona, że względu na odbywające się w miniony weekend wybory parlamentarne. Intel podaje, że włoska fabryka stworzy nawet 5000 miejsc pracy. Jak podaje Reuters, ustępujący rząd Mario Draghiego i Intel wybrali miasto Vigasio w północno-wschodnim regionie Veneto jako preferowaną lokalizację dla nowej fabryki chipów we Włoszech. Jest to część szerokiego planu inwestycyjnego Intela w Europie. Zgodnie z nim, kalifornijska firma ma zainwestować aż 80 miliardów euro w ciągu następnej dekady w budowanie mocy produkcyjnych w całej Europie.
Przy początkowej inwestycji o wartości około 4,5 miliarda euro, która z czasem ma wzrosnąć, Intel zapowiedział, że włoska fabryka stworzy 1500 miejsc pracy oraz dodatkowe 3500 miejsc pracy u dostawców i partnerów, a działalność fabryki rozpocznie się w latach 2025-2027.
Lokalizacja została wybrana nieprzypadkowo, jest dobrze skomunikowana z Niemcami, co jest nie bez znaczenia w kontekście innej inwestycji Intela w Europie: mega fabryki w niemieckim Magdeburgu. Intel i rząd wloski początkowo rozważali również lokalizacje w regionach Lombardii, Apulii i Sycylii.
Do tego dochodzi kontekst polityczny. Wybory przyniosły z pewnością zmianę koalicji tworzącej rząd, a nowy kierunek może być… dyskusyjny, bliższy krajom takim jak Węgry, Turcja czy Polska, niż typowym zachodnim demokracjom. Ze wstępnych wyników wyłania się koalicja skarjnie nacjonalistycznych partii prowadzonych przez tak kontrowersyjne postaci jak Giorgia Meloni, Matteo Salvini i Silvio Berlusconi. Jak podaje źródło, współpracownicy kończącego kadencję premiera Draghiego zamierzają rozpocząć zakulisowe negocjacje z ich prawdopodobnymi następcami, aby uniknąć ryzyka, że umowa może zostać zakwestionowana przez nowy włoski rząd.