Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

ISE 2025 – Barcelona ponownie stolicą systemów AV

Tysiące odwiedzających, mnogość technologii i produktów. Barcelona, jak co roku, przyciągnęła uwagę całej branży audio-wideo na kilka dni lutego. ISE, chociaż nie przynosi rewolucji, jest najważniejszym wydarzeniem w tym obszarze nowych technologii. 

Integrated Systems Europe (ISE) to od lat największe targi branży AV i integracji systemów, a edycja 2025 tylko umocniła ich pozycję. Zacznijmy więc od liczb. Wydarzenie odbyło się w dniach 4–7 lutego na halach Fira Barcelona i przyciągnęło rekordową liczbę uczestników. Czwartek był szczególnym dniem w historii ISE – odnotowano 49 716 odwiedzających, co stanowi nowy kamień milowy. Łączna liczba rejestracji sięgnęła 110 540, a w ciągu czterech dni odnotowano 185 700 wizyt. Uczestników, którzy odiwedzili wydarzenie było ponad 85 tysięcy. Przestrzeń wystawiennicza była większa niż kiedykolwiek – 92 000 m², a liczba wystawców osiągnęła historyczny poziom 1 605 firm.

 

No dobrze, ale co dokładnie można było zobaczyć na ISE 2025? Wielkiej tajemnicy nie zdradzę, jeśli powiem, że w ocenie mojej, jak i wielu osób, z którymi miałem okazję rozmawiać w Barcelonie, nie mamy do czynienia ze zmianami rewolucyjnymi. Podobnie jak rok temu, większość wystawiających się na katalońskiej imprezie firm, stawia raczej na dopracowanie technologii, które są z nami już od kilku sezonów, zamiast forsować nowe, innowacyjne, ale wciąż wysoce niedojrzałe rozwiązania. Tym też, poniekąd, różnią się targi oparte na segmencie biznesowym. O ile w świecie B2C głód nowości, skutecznie napędzany przez konsumencki marketing, powoduje szybką rotację technologii, tak większość rozwiązań w świecie B2B jest zdecydowanie bardziej dojrzała, ugruntowana i stabilna. Przyczyna jest, jak sądzę, oczywista. Tu nie ma miejsca na niedociągnięcia.

Nie oznacza to jednak, że na ISE nie widzieliśmy interesujących produktów od czołowych producentów z branży AV. W ogromnej liczbie stref producentów z całego świata znaleźliśmy kilka, choć z pewnością nie wszystkie, interesujących nowości. Pozwalają nam one przede wszystkim nakreślić pewne rynkowe trendy, widoczne na tegorocznych targach ISE.

Nowy kierunek digital signage?

Jedną z najciekawszych premier ISE 2025 były ekrany e-paper w wersji kolorowej od Samsunga. To rozwiązanie, które może zrewolucjonizować rynek digital signage. Oczywiście, było ono już częścią poprzedniej edycji, jednak wówczas jedyny ekran tego typu znajdował się w specjalnej, zamkniętej strefie.

 

 

Teraz Samsung zaprezentował ekrany oparte o kolorowy e-papier w różnych rozmiarach. Kluczową zaletą tej technologii jest znikomy pobór energii – ekran zużywa prąd jedynie podczas zmiany obrazu. Dzięki temu doskonale nadaje się do zastosowań takich jak dynamiczne oznakowanie w sklepach, tablice informacyjne na lotniskach czy ekologiczne rozwiązania reklamowe. W tym przypadku mówimy także o wysokim kontraście i świetnej widoczności nawet w jasnym oświetleniu. To pierwszy krok w kierunku bardziej energooszczędnej przyszłości w branży wyświetlaczy komercyjnych.

 

 

Oczywiście, technologia ma także wiele ograniczeń. Najpoważniejszym z nich jest brak własnego światła, co w zastosowaniach zewnętrznych w naszej części świata, gdzie światło słoneczne jest przez kilka miesięcy raczej opcjonalne, treść prezentowana na takich ekranach nie będzie wyglądała zachwycająco. Drugim ograniczeniem jest oczywiście skupienie wyłącznie na treściach statycznych. To niekoniecznie jest wada, ale natywna cecha tej technologii. Jednocześnie łatwo wyobrazić sobie npi. sieć kawiarni czy restauracji, które swoje oferty prezentują w lokalach na takich właśnie ekranach. Przemawia za tym dużo niższe zużycie prądu niż w LCD czy LED, a przy tym, względem nadal popularnych tablicy i kredy, zdecydowanie lepsze zarządzanie treścią.

 

Ekrany transparentne w końcu w dojrzałem formie

Inną interesującą technologią, której rozwój mogliśmy obserwować względem poprzednich targów ISE były ekrany transparentne. Technologia transparentnych ekranów wciąż się rozwija, a tegoroczna edycja ISE pokazała, że zarówno Samsung, jak i LG idą w kierunku bardzo wyraźnej poprawy jakości obrazu.

Nowe transparentne ekrany oferują zdecydowanie lepsze odwzorowanie kolorów i wyższy kontrast niż te, które widzieliśmy rok temu. Nic więc dziwnego, że znajdują więcej praktycznych zastosowań i technologię tą można śmiało określić już na tyle dojrzałą, by odniosła rynkowe sukcesy. Ekrany tego typu coraz częściej wykorzystywane są w luksusowych butikach, jako interaktywne witryny sklepowe, a także w muzeach czy showroomach motoryzacyjnych. LG zaprezentowało model o jeszcze wyższym stopniu przezroczystości, który sprawia, że treści cyfrowe płynnie komponują się z rzeczywistym otoczeniem. Samsung natomiast postawił na kreatywne wykorzystanie przezroczystości ekranów w dwóch miejscach: przestrzeni dla analityków oraz w muzeum.

 

 

Edukacja rośnie w siłę

Kolejnym trendem, który dał się zauważyć podczas ISE 2025 była edukacja. Rozwiązania skierowane do tego rynku były widoczne dosłownie wszędzie. Prym wiodły oczywiście monitory interaktywne, bardzo często “uzbrojone” w dodatkowe możliwości za sprawą wbudowanych kamer internetowych czy całych wideobarów, wchodząc niejako na teren zagospodarowany przez rozwiązania budowane z myślą o połączeniach wideokonferencyjnych. Świetnie zaprezentowała się w tym segmencie iiyama, z nowymi seriami monitorów 13A i 15A, oferującymi świetną jakość obrazu i certyfikację EDLA.

Chociaż w tym segmencie niepodzielnie króluje Android, to Newline Interactive, do swojej istniejącej już palety monitorów interaktywnych z systemem Google dodał linię C, a więc monitory pozbawione systemu. Daje to szersze możliwości personalizacji danego rozwiązania i, zdaniem przedstawicieli firmy, odpowiada na potrzeby pewnej części klientów.

 

Większe ekrany, lepszy obraz

Na potrzeby klientów z pewnością odpowiadają także coraz większe i jaśniejsze ekrany LED. To w znacznej mierze stała rywalizacja między kilkoma czołowymi firmami, a ścigającym je peletonem. Mam jednak wrażenie, że o ile jeszcze kilka lat temu peleton zdawał się doganiać uciekającą czołówkę, tak obecnie ów dystans nieco się powiększył. Jednak, by tego doświadczyć, trzeba ekrany zobaczyć na żywo. Specyfikacje “na papierze” nie zawsze bowiem oddają możliwości ekranu w praktyce, szczególnie jeśli chodzi o charakterystykę barw. Oczywiście, poważną rolę gra także content prezentowany na ekranie. Odwiedzając strefy czołowych firm takich jak Samsung, LG, Hisense czy iiyama, miałem wrażenie, że ta grupa niejako uciekła pozostałym, niemal wyłącznie chińskim, producentom.

 

Instalacja z ekranu The Wall na strefie firmy Samsung

Producenci rozwijają przy tym nie tylko technologię, ale też finalną formę produktu. Przykładem może być np. seria monitorów iiyamy z białą, odczepianą beznarzędziowo ramką. Zastosowana przez japońskiego producenta powierzchnia białej ramki może być przy tym… malowana. Jeżeli więc Wasza firma ma np. czerwone barwy, to nic nie stoi na przeszkodzie, by monitor w sali spotkań nabrał korporacyjnych rumieńców za sprawą pędzla. Rozwiązanie proste, ale nie widziałem, aby ktoś inny oferował coś podobnego.
ViewSonic natomiast pokazał 138-calowy ekran LED typu All-in-One, którego główną cechą charakterystyczną było to, że może się… składać. Traktowałbym to raczej jako ciekawostkę, chociaż niewątpliwie interesującą.

 

Co z projektorami?

 

ISE to przecież wszystko, co wiąże się z wyświetlaniem obrazu. Mam wrażenie, że to, co widzieliśmy podczas targów dość dobrze oddaje sytuację na rynku tych właśnie urządzeń.

Duże, bogate w sprzęt stoisko firmy Epson zdecydowanie górowało nad pozostałymi graczami w biznesie projektorowym. Japoński producent pokazał nową linię projektorów PowerLite L-Series, składającą się z 12 modeli oferujących jasność do 8 000 lumenów oraz rozdzielczość Full HD WUXGA z technologią 4K Enhancement. Dzięki temu urządzenia zapewniają ostrość i szczegółowość obrazu nawet przy dużych rozmiarach projekcji. Projektory wyróżniają się elastycznością instalacji – ich zakres współczynników rzutu mieści się w przedziale od 0,5 do 2,2, a nowe opcje krótkiego rzutu z zoomem optycznym pozwalają na łatwe dostosowanie do różnych przestrzeni, od sal konferencyjnych po wykładowe. Posiadają także NFC, funkcję korekcji geometrycznej oraz opcjonalną kamerę PixAlign, co upraszcza konfigurację skomplikowanych instalacji wieloprojektorowych. Dzięki zastosowaniu laserowego źródła światła oraz filtra powietrza o żywotności do 30 000 godzin w trybie rozszerzonym, projektory wymagają minimalnej konserwacji i charakteryzują się niskimi kosztami utrzymania.

Po sąsiedzku znajdowało się stoisko Panasonic. Firma ta pokazała nowe projektory z serii VMZ (VMZ82, VMZ72 i VMZ62, które, zdaniem producenta, wyróżniają się wysoką efektywnością energetyczną względem poprzedników. Nieco zaskakujące, że znana głównie z projektorów Optoma, postawiła w tym roku zdecydowanie bardziej na monitory interaktywne. Projektory były wprawdzie na strefie tego producenta obecne, ale to monitory grały tu pierwsze skrzypce. Niemniej w projektorach tego producenta pojawiło się kilka nowości m.in. nowa seria projektorów Photon Series, w tym Photon Go (PH31UST), który jednak nie jest projektorem do zastosowań biznesowych, a konsumenckich.

Content management software – coraz większa rola oprogramowania

Hardware to jedno, ale bez dobrego oprogramowania nawet najlepsze ekrany dla rozwiązań digital signage nie spełnią swojej roli. Na ISE 2025 silnie zaznaczyła się obecność systemów do zarządzania treścią. Doskonałym przykładem był m.in. Samsung, który kontynłuował więc obsługę swoich ekranów poprzez rozwiązanie chmurowe VXT (obecnie w wersji 2.1). To oprogramowanie pozwala nie tylko na zdalne zarządzanie treściami, ale także monitorowanie stanu ekranów. Swoje oprogramowanie do zarządzania ekranami promowała także iiyama, ze swoim iiSignage2 i iiControl czy LG z SuperSIgn. Optoma pokazała natomiast swoją, opartą na chmurze platformę do zarządzania wyświetlaczami, OMCS.

Oprogramowanie zyskuje coraz większą rolę w branży AV, bo to właśnie ono decyduje o wygodzie użytkowania i efektywności całego systemu digital signage. W innych zadaniach, szczególnie w edukacji, króluje jednak Android. Część producentów posiada już rozwiązania pracujące na wersji 14 tego systemu, zapewniając przy tym obietnicę dalszych aktualizacji.

Wirtualna produkcja wideo – przyszłość branży filmowej i eventowej

Na tegorocznych targach nie zabrakło rozwiązań dla wirtualnej produkcji wideo. Samsung zaprezentował nowy ekran LED IVC, przeznaczony do studiów produkcyjnych. Dzięki wysokiemu odświeżaniu eliminuje on artefakty w nagraniach i pozwala na precyzyjne odwzorowanie treści. Natomiast LG, podobnie jak rok temu, na żywo prezentowało możliwości własnych ekranów w produkcji contentu wideo. Z kolei firma Blackmagic Design zaprezentowała nowe kamery studyjne i systemy do produkcji na żywo, które integrują się z ekranami LED i pozwalają na realistyczne odwzorowanie wirtualnych scenografii.

Wirtualne studia produkcyjne pozwalają na znaczną redukcję kosztów, eliminując potrzebę kosztownych wyjazdów plenerowych i skomplikowanej scenografii. To kolejny dowód na to, że branża AV coraz silniej łączy się z przemysłem filmowym.

Brak rewolucji, ale dojrzałość technologii

Choć ISE 2025 przyniosło kilka interesujących premier, trudno mówić o przełomie technologicznym. Większość nowości to konsekwentna ewolucja już istniejących rozwiązań. To jednak pozytywny sygnał – technologie, które jeszcze kilka lat temu były eksperymentami, dziś stają się standardem. Transparentne LED-y, kolorowy e-paper czy wirtualne produkcje to obszary, które dojrzewają i wkraczają do powszechnego użytku.

Rozczarowaniem może być jednak stosunkowo niewielka liczba rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji. Jeszcze rok temu AI była jednym z chętnie wspominanych buzzwordów, a po jej wszechobecności w technologiach komputerowych spodziewaliśmy się bazujących na AI usprawnień także w obszarze AV. Na ISE 2025 zabrakło jednak tego typu przełomowych pomysłów. Choć AI jest obecna np. w systemach wideokonferencyjnych czy oprogramowaniu do analizy danych, to nie spełniła jeszcze pokładanych w niej nadziei jako game-changer dla całego sektora AV.

Podsumowanie

ISE 2025 to kolejny krok w rozwoju technologii audiowizualnych. Zamiast rewolucji, widzimy dojrzewanie istniejących rozwiązań i ich stopniową adaptację na większą skalę. Widać wyraźnie, że branża raczej monetyzuje istniejące technologie, aby mieć za co pracować nad kolejnymi, przełomowymi rozwiązaniami. Te natomiast z pewnością nadejdą. Czy za rok zobaczymy więcej rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji? A może kolejny przełom w wyświetlaczach LED? O tym przekonamy się na ISE 2026, które z pewnością ponownie zgromadzi liderów branży AV w Barcelonie.