Jakie jest najbardziej ekologiczne rozwiązanie do składowania danych? Wyniki badań mogą zaskakiwać.

Zgodnie z analizą przeprowadzoną przez IEEE Spectrum, przechodzenie w składowaniu danych masowych z dysków twardych na taśmy może pomóc zaoszczędzić dużo pieniędzy i ograniczyć emisję dwutlenku węgla. 

Badania przeprowadzone przez IDC wskazują, że 60% wszystkich danych nadawałoby się do przechowywania na taśmie magnetycznej – innymi słowy, byłyby one zwykle klasyfikowane jako tzw. zimne dane. Oznacza to, że nie ma potrzeby ich szybkiego odtworzenia. Stanowią one raczej treści zarchiwizowane. Jednocześnie, szacuje się, że tylko około 15% wszystkich danych jest przechowywanych na taśmach. Według najnowszych badań dwie kluczowe zalety taśmy w porównaniu z dyskiem twardym to dwukrotnie większa żywotność i znacznie mniejsze zużycie energii.

Szybkość z pewnością nie jest zaletą tej metody, ale gdy mowa o tzw. zimnych danych, ona akurat schodzi na dalszy plan. Zamiast superszybkich SSD, czy nośników HDD, nośniki taśmowe mogą okazać się optymalne do archiwizowania danych. Często odsyłana do lamusa, pamięć taśmowa rozwija się dość pewnie w latach 20. XX wieku.

Według źródeł raportu IEEE, dyski twarde mają żywotność około pięciu lat i wytwarzają około 2,55 kg CO2 na terabajt rocznie. Tymczasem taśma ma żywotność 30 lat i wytwarza zaledwie 0,07 kg CO2 na terabajt rocznie. Liczby dotyczące żywotności i emisji CO2 pokazują przepaść, którą organizacje mogą wykorzystać na swoją korzyść, zwłaszcza w obliczu wysokich cen energii.

To nie koniec. Pojawia się jeszcze kwestia odpadów. W raporcie IEEE podano przykład, w którym centrum danych musi przechowywać 100 petabajtów danych przez 10 lat. Korzystanie z dysków twardych spowodowałoby powstanie 7,4 ton metrycznych e-odpadów, ale technologia przechowywania na taśmach mogłaby zmniejszyć tę liczbę o ponad połowę, do 3,6 ton metrycznych e-odpadów.

Przedstawiono również niektóre dane dotyczące całkowitego kosztu posiadania (TCO). W przykładzie z przechowującym 100 PB centrum danych, stawiając na dyski HDD TCO wyniosłoby 17,7 mln USD w ciągu dekady. Tymczasem ta sama operacja oparta na pamięciach taśmowych może zmniejszyć tę kwotę do około 9,5 miliona dolarów.