Japoński Rapidus chce rzucić wyzwanie TSMC – rozmowy z Apple i Google o produkcji zaawansowanych chipów

Japoński producent półprzewodników Rapidus ogłosił, że prowadzi zaawansowane rozmowy z gigantami technologicznymi – Apple, Google, Meta, Amazon i Microsoftem – na temat masowej produkcji nowoczesnych chipów do 2027 roku. Firma liczy na wsparcie rządu i chce być alternatywą dla dominującego dziś na rynku TSMC.
Rapidus intensyfikuje działania mające na celu rozpoczęcie masowej produkcji najbardziej zaawansowanych układów scalonych do 2027 roku. Według informacji japońskiego dziennika Nikkei, firma prowadzi rozmowy z czołowymi gigantami technologicznymi, w tym Apple i Google, o potencjalnej współpracy w zakresie dostaw chipów. CEO Rapidusa, Atsuyoshi Koike, wskazał również na kontakt z Meta, Amazonem oraz Microsoftem, co może świadczyć o ambitnych planach ekspansji.
Choć Koike nie zdradził nazw konkretnych klientów, jasno dał do zrozumienia, że Rapidus celuje w segment najbardziej zaawansowanych technologicznie chipów, który obecnie zdominowany jest przez tajwański koncern TSMC – południowokoreańska firma planuje uruchomienie produkcji układów w litografii 2 nm jeszcze w 2025 roku. Rapidus, mimo opóźnienia o dwa lata, deklaruje, że różnicę technologiczną chce nadrobić innowacyjnymi rozwiązaniami w procesach wytwarzania.

Budowanie alternatyw w łańcuchu dostaw
Kluczowym elementem realizacji planów Rapidusa jest wsparcie rządu Japonii. Władze w Tokio zadeklarowały inwestycję na poziomie 200 miliardów jenów (ok. 1,37 miliarda dolarów) już w bieżącym roku fiskalnym, który rozpoczął się w kwietniu. Środki te mają umożliwić firmie osiągnięcie gotowości do komercyjnej produkcji w 2027 roku. Jest to część szerszej strategii Japonii mającej na celu odbudowę pozycji kraju w globalnym łańcuchu dostaw półprzewodników oraz uniezależnienie się od dostaw z Chin i Tajwanu.
Warto zauważyć, że na Hokkaido ruszyła już częściowa eksploatacja linii prototypowej, która ma osiągnąć pełną gotowość operacyjną jeszcze w tym miesiącu. To ważny krok na drodze do osiągnięcia pełnoskalowej produkcji, która – jak wskazują eksperci – będzie wymagać nie tylko środków finansowych, ale również szybkiego pozyskania know-how i partnerstw technologicznych.
W kontekście narastających napięć geopolitycznych pomiędzy USA a Chinami, coraz częściej mówi się o potrzebie dywersyfikacji dostaw chipów. Rapidus, jako firma wspierana przez japoński rząd i potencjalnie powiązana z zachodnimi firmami technologicznymi, może odegrać strategiczną rolę jako alternatywny dostawca zaawansowanych układów scalonych.