Japoński Rapidus uruchamia pilotażową linię produkcyjną w litografii 2 nm

Rapidus, wspierany przez państwo japoński projekt półprzewodników, rozpoczął testy pilotażowej linii produkcyjnej chipów nowej generacji w Chitose na Hokkaido. Celem jest uruchomienie masowej produkcji ultraszybkich układów w litografii 2 nm już w 2027 roku.
Japonia wraca do gry o supremację w półprzewodnikach
Japońska firma Rapidus Corp., założona w 2022 roku z udziałem takich gigantów jak Toyota, Sony i Kioxia, ogłosiła rozpoczęcie testów swojej pilotażowej linii produkcyjnej zaawansowanych chipów. Linia ta została uruchomiona w zakładzie w Chitose na wyspie Hokkaido i stanowi kluczowy krok na drodze do komercyjnej produkcji półprzewodników w litografii 2 nm, zaplanowanej na 2027 rok.
Podczas konferencji prasowej w Tokio prezes Rapidusa, Atsuyoshi Koike, podkreślił, że obecnym priorytetem jest osiągnięcie satysfakcjonującej wydajności produkcyjnej (yield/uzysk) i zbudowanie zaufania potencjalnych klientów do jakości układów. Pierwsze prototypy mają powstać już w lipcu 2025 roku.
Ambicje Rapidusa są wspierane przez znaczące środki publiczne. Rząd Japonii ogłosił w poniedziałek dodatkowe wsparcie w wysokości 802,5 miliarda jenów (ok. 5,3 mld USD), co łącznie z wcześniejszymi deklaracjami daje ponad 1,8 biliona jenów inwestycji publicznych. To jednak wciąż niewiele w porównaniu do całkowitych potrzeb finansowych firmy – szacowanych na 5 bilionów jenów – które mają pokryć również środki prywatne. Koike zaznaczył, że rozmowy z inwestorami trwają i więcej informacji zostanie ujawnionych w przyszłości.

Ogłoszona wcześniej współpraca z IBM ma umożliwić Japończykom dostęp do kluczowych technologii litografii ekstremalnie dalekiego ultrafioletu (EUV), niezbędnej do produkcji chipów 2 nm. To krok konieczny, by Japonia mogła skutecznie rywalizować z takimi potęgami jak Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC) i Samsung Electronics, które również pracują nad wdrożeniem produkcji w tym procesie technologicznym i planują jej uruchomienie jeszcze w 2025 roku.
Warto zaznaczyć, że zaangażowanie państwa japońskiego w projekt Rapidusa to element szerszej strategii odbudowy krajowego łańcucha dostaw półprzewodników. Obecne napięcia geopolityczne, zwłaszcza na linii USA–Chiny, unaoczniły ryzyko wynikające z koncentracji produkcji chipów w Azji Południowo-Wschodniej i zwiększyły zainteresowanie dywersyfikacją dostaw. Japonia, jako jeden z dawnych liderów branży półprzewodnikowej, stara się odzyskać znaczenie w globalnym układzie sił.
Eksperci zwracają uwagę, że sukces Rapidusa może zależeć nie tylko od technologii, ale również od zdolności przyciągnięcia klientów z rynku sztucznej inteligencji i centrów danych, gdzie zapotrzebowanie na energooszczędne, wydajne procesory rośnie lawinowo. Jak wskazuje raport McKinsey, do 2030 roku sam tylko rynek chipów AI może osiągnąć wartość ponad 300 miliardów dolarów rocznie.