Kara 3,5 miliona dolarów australijskich nałożona na Sony. Władze tego kraju uznały za nielegalną odmowę zwrotu pieniędzy za zakupione wadliwe gry w platformie PlayStation.

Każdy, kto kupował kiedyś gry za pośrednictwem platform cyfrowych wie, że zwykle podobny zakup wiąże się z możliwością zwrotu w określonym czasie. Korzystałem z tej możliwości osobiście na Steam i wiem, że działa ona naprawdę dobrze… w przeciwieństwie do procedury w sklepie Sony PlayStation – przynajmniej zdaniem australijskiego sądu. 

Australijski sąd orzekł, że jednostka japońskiego Sony złamała prawo konsumenckie, odmawiając zwrotu pieniędzy za wadliwe gry na PlayStation. Na japoński koncern nałożono więc grzywnę w wysokości 3,5 miliona dolarów australijskich.

Australijska Komisja ds. Konkurencji i Konsumentów (ACCC) wniosła pozew przeciwko Sony w maju zeszłego roku za poinformowanie czterech klientów, że nie mogli oni otrzymać zwrotu pieniędzy za wadliwe gry po ich pobraniu lub po upływie 14 dni od zakupu. Oznacza to, że właściwie klienci nie mieli możliwości aby sprawdzić grę nie pozbawiwszy się prawa do zwrotu, przynajmniej zdaniem Sony. Sąd zastrzegł również, że firma w przypadku zwrotów oferuje wyłącznie kredyty do swojego sklepu online, a nie pieniądze.

„To, co Sony powiedziało tym konsumentom, było fałszywe i nie odzwierciedla praw gwarancyjnych przyznanych konsumentom australijskim zgodnie z australijskim prawem konsumenckim” – powiedział przewodniczący ACCC Rod Sims

https://itreseller.pl/itrnewprzestarzale-technologie-i-brak-umiejetnosci-glownymi-czynnikami-utrudniajacymi-transformacje-cyfrowa-wynika-z-badania-veeam-data-protection-trends-za-rok-2020-z-udzialem-wyzszej-k/