Kolejne wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa aplikacji komunikacyjnej Zoom. Jej stosowania do nauczania zdalnego zakazuje Singapur, powołując się na poważne incydenty.
Ministerstwo edukacji Singapuru oświadczyło, że po „bardzo poważnych incydentach” w pierwszym tygodniu blokady wywołanej epidemią koronawirusa, Singapur zawiesił korzystanie z narzędzia do wideokonferencji Zoom przez nauczycieli i uczniów. Podobnie jak w Polsce, system edukacji w Singapurze działa obecnie w pełni zdalnie.
Jeden z tych incydentów dotyczył nieprzyzwoitych zdjęć pojawiających się na ekranach podczas lekcji. O ile mógłby to być szkolny żart (chociaż w ściśle zdyscyplinowanym społeczeństwie Singapuru to mniej prawdopodobne niż u nas), o tyle drugi przypadek jest już zdecydowanie bardziej niepokojący. Niezabezpieczona transmisja lekcji geografii, z video i audio działającym w obie strony została przechwycona i umieszczona w sieci wraz z dość nieprzyzwoitymi komentarzami na temat nastoletnich uczennic.
Zoom Video Communications Inc – firma będąca autorem programu Zoom, znajduje się ostatnio w ogniu krytyki – bowiem rosną obawy o bezpieczeństwo transmisji za pomocą jej dzieła. Jednocześnie zainteresowanie programem gwałtownie wzrosło, gdy biura i szkoły na całym świecie zamykają się, próbując ograniczyć infekcje koronawirusem.
„To bardzo poważne incydenty. Ministerstwo Edukacji bada obecnie oba przypadki naruszeń i, jeśli będzie to uzasadnione, złoży raport policji – powiedział Aaron Loh z działu technologii edukacyjnych ministerstwa, nie opisując szczegółowo incydentów. – „W ramach środków ostrożności nasi nauczyciele zawieszą korzystanie z Zoom, dopóki problemy bezpieczeństwa nie zostaną usunięte”.
Nie jest to pierwsze państwo, które ogranicza stosowanie aplikacji Zoom. Wcześniej zrobiły to Niemcy i Tajwan, a wczoraj z korzystania z komunikatora wycofał się Senat USA:
https://itreseller.pl/itrnewsenat-usa-zaleca-swoim-czlonkom-aby-nie-korzystali-z-aplikacji-do-wideokonferencji-zoom-ze-wzgledu-na-bezpieczenstwo-danych-to-kolejna-instytucja-ktora-unika-popularnej-aplikacji-do-pracy-zdalnej/