Kolejny wydawca gier komputerowych zapowiada wzrost cen za swoje produkcje do 70 USD

Zła wiadomość dla miłośników gier: Sega ma zamiar dołączyć do grona firm podnoszących ceny gier wideo do 70 dolarów.

Kierownictwo firmy macierzystej Sega nawiązało do potencjalnego wzrostu cen w nowo przetłumaczonej transkrypcji z rozmowy o dochodach, która została zauważona przez Video Games Chronicle.

Kierownictwo firmy zostało zapytane „dlaczego cena jednostkowa sprzedaży” nowych gier została ustalona na wyższym poziomie na nadchodzący rok fiskalny. W odpowiedzi kierownictwo Sega zasygnalizowało, że przygotowuje się do wyceny własnych wysokobudżetowych gier AAA na 70 USD.

„Na globalnym rynku tytuły gier AAA na konsole były sprzedawane po 59,99 USD przez wiele lat, ale w ostatnim roku pojawiły się tytuły sprzedawane po 69,99 USD. Chcielibyśmy zweryfikować ceny tytułów, które naszym zdaniem są współmierne do wzrostu cen, jednocześnie mając na względzie warunki rynkowe”, powiedzieli członkowie zarządu.

Nie zdziwmy się więc, jeśli następna gra Sonic będzie kosztować 70 dolarów. Inni wydawcy gier wideo – w tym Microsoft, Sony i Nintend – już wyceniają swoje najnowsze duże tytuły, takie jak The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, na 69,99 USD.

W rezultacie wygląda na to, że wyższa cena stanie się standardem, ku irytacji graczy. Jednak branża gier wideo broniła tych podwyżek cen, twierdząc, że są one niezbędne do sfinansowania kosztów produkcji gier w obliczu rosnącej inflacji. W przeciwieństwie do tego, cena 59,99 USD była standardem w branży przez ostatnie 15 lat.

W tej samej rozmowie o zyskach Sega wskazała również, że zamierza produkować więcej filmów z gier wideo poza serią Sonic. „Jeśli uda nam się dopasować czas premiery gier do premiery filmów, będzie to niezwykle skuteczne z marketingowego punktu widzenia, a także przyniesie znaczące korzyści, takie jak zwiększenie świadomości naszej własności intelektualnej i zwiększenie liczby punktów kontaktowych dla klientów, tak jak osiągnęliśmy to w przypadku filmu Sonic” – powiedzieli menedżerowie.