Kto pojawi się na CES 2022 w styczniu? Kolejne firmy wycofują się ze względów bezpieczeństwa.
Consumer Electronics Show (CES) w Las Vegas w dniach 5-8 stycznia, może odbyć się bez kilku czołowych firm, ponieważ rosną obawy dotyczące wariantu Omicron.
Targi CES, które co roku stanowią platformę do prezentacji nowych rozwiązań, urządzeń trendów i gadżetów w branży technologicznej, przyciągały w czasach przed pandemią setki tysięcy ludzi na żywo – a miliony w sieci. Dziś oczywiście skala miała być mniejsza, niemniej jednak rosnąca liczba zachorowań na nowy wariant COVID-19 powoduje, że niektóre firmy rezygnują z wydarzenia.
Amazon, co roku istotna firma na CES, podał, że nie będzie w tym roku na halach w Las Vegas. Jako przyczynę internetowy gigant podał „szybko zmieniającą się sytuację i niepewność wokół wariantu koronawirusa Omicron”. Swoją obecność ograniczyły też inne firmy np. T-mobile, które jest jednym z ważniejszych sponsorów wydarzenia. Prezes firmy miał poprowadzić keynote, a strefa operatora miała być, jak co roku, pokaźna. Przemówienia na żywo nie będzie, a obecność fizyczna firmy będzie ograniczona.
„W tej decyzji traktujemy priorytetowo bezpieczeństwo naszego zespołu i innych uczestników” – podał amerykański T-Mobile, wyrażając przekonanie, że organizatorzy CES przyjęli maksymalne środki ochronne.
Część firm (jak np. NVIDIA) już wcześniej uznały, że zdecydują się jedynie na udział zdalny. Inne (jak Twitter i Facebook), wciąż decydują, chociaż zapewne też ograniczą udział. Inne, jak Google, Sony czy Qualcomm nie zmieniły swoich planów.
https://itreseller.pl/it-reseller-tv-lenovo-veracomp/