Legendarna marka luksusowych samochodów dla najbogatszych do 2030 roku przejdzie w 100% na napęd elektryczny.
Rolls-Royce będzie produkować tylko samochody elektryczne do 2030 roku – poinformował brytyjski producent luksusowych samochodów. Należąca do BMW firma dołącza tym samym do innych marek premium.
Firma Rolls-Royce poinformowała w oświadczeniu, że jej pierwszy w pełni elektryczny samochód o nazwie „Spectre” pojawi się na rynku w czwartym kwartale 2023 r.
„Dzięki temu nowemu produktowi wyznaczyliśmy nasze referencje do pełnej elektryfikacji całego naszego portfolio produktów do 2030 r.” – powiedział Torsten Muller-Otvos, dyrektor generalny Rolls-Royce – „Od tego momentu (red. 2030 roku) Rolls-Royce nie będzie już zajmował się produkcją ani sprzedażą jakichkolwiek produktów do silników spalinowych”
Wpisuje się to w komunikację całej grupy BMW, która do 2030 roku ma opierać się w 50% na autach elektrycznych. Rolls-Royce nie stanowi dużej części produkowanych przez grupę pojazdów, ale w przypadku tej marki motywacje do przejścia na elektryczny napęd samochodów ma charakter potrzeb z zupełnie innego koszyka: wizerunkowego.
Dziś być „eko” to kwestia wizerunku. Trudno natomiast o markę samochodów, która silniej zależna jest właśnie od wizerunku niż Rolls-Royce. Typowy właściciel aut tej marki często jest też twarzą: korporacji, rodziny miliarderów, rządu lub dowolnej formy władzy. Dziś, by nie tracić sympatii mas, taka twarz musi być ekologiczna. Nie dziwi więc, że Rolls-Royce będzie szedł właśnie w tym kierunku.
Podobnie zresztą robi bezpośrednia konkurencja Rolls-Royce’a. Jaguar będzie w pełni elektryczny do 2025 r.. Bentley do 2030 r., a producent Mercedes Benz Daimler także do 2030 r., chociaż z zastrzeżeniem, że muszą pozwolić na to warunki rynkowe.