Media społecznościowe, Facebook i Twitter, reagują na rosyjską inwazję na Ukrainę.

Pewna część konfliktów XXI wieku toczy się w sieci. W tym w mediach społecznościowych. 

Firma Meta utworzyła specjalne centrum operacyjne do monitorowania konfliktu na Ukrainie i uruchomiła funkcję, dzięki której użytkownicy w tym kraju mogą blokować swoje profile w mediach społecznościowych ze względów bezpieczeństwa.

Twitter opublikował wskazówki, w jaki sposób użytkownicy mogą zabezpieczyć swoje konta przed włamaniami, upewnić się, że ich tweety są prywatne i dezaktywować swoje konta. Firma zamieściła na Twitterze wskazówki dotyczące bezpieczeństwa w języku angielskim, rosyjskim i ukraińskim.

Obie platformy mediów społecznościowych są często wykorzystywane przez Rosję do rozpowszechniania nieprawdziwych informacji. Rosyjska inwazja na Ukrainę również wzbudziła obawy o rozpowszechnianie dezinformacji o konflikcie w mediach społecznościowych.

Jednym kliknięciem użytkownicy na Ukrainie mogą zablokować swój profil, aby uniemożliwić użytkownikom, którzy nie są ich znajomymi, pobieranie lub udostępnianie swojego zdjęcia profilowego lub oglądanie postów na ich osi czasu – powiedział na Twitterze Nathaniel Gleicher, szef polityki bezpieczeństwa Facebooka.

Obecność rosyjskiej dezinformacji w mediach społecznościowych jest niezaprzeczalna, nie tylko w ukraińskim internecie, ale też w polskim. Wystarczy spojrzeć na sekcje komentarzy czołowych mainstreamowych mediów.

 

Czego potrzebuje dziś reseller? Ingram Micro odpowiada w najlepszy możliwy sposób, robiąc krok dalej!