Micron zapowiada budowę fabryki chipów, wartość inwestycji to około 100 miliardów dolarów.
Jak informują władze stanowe, Micron wyda do 100 miliardów dolarów w ciągu co najmniej następnych dwóch dekad na budowę nowej fabryki chipów w północnej części stanu Nowy Jork.
Inwestycje chipowe zwykle trafiają w ostatnim czasie do Teksasu (z jego niskimi podatkami) lub Arizony (gdzie już znajdowały się pokaźne zakłady kilku firm. Widać jednak silne otwarcie w innych częściach USA. Najlepszy przykład to megafabryka Intela w Ohio… i ogłoszona dziś inwestycja w stanie Nowy Jork. Po podaniu informacji, akcje Microna wzrosły o 4,3%.
Ogłoszenie, po raz pierwszy pojawiło się w The New York Times. Jest to niewątpliwie konsekwencja ustawy CHIPS and Science Act z 2022 r. Zdaniem dziennikarzy nowojorskiego dziennika, znajduje się tu pewne drugie dno. Lider senackiej większości, Chuck Schumer, silnie zabiegał o zatwierdzenie ustawy federalnej, a, według Timesa, dyrektor generalny Micron, Sanjay Mehrotra, uznał uchwalenie prawa za umożliwienie inwestycji. Senator Schumer jest senatorem ze stanu Nowy Jork. Decyzja o umieszczeniu fabryki w Nowym Jorku jest więc zwycięstwem dla Schumera, który poprowadził nacisk na inwestycje w chipy i opowiadał się za tym, aby jego stan był gospodarzem nowych obiektów.
Nie ma jednak wątpliwości, że CHIPS Act popchnął całą gamę inwestycji w USA naprzód. To wsparcie ze strony państwa może wydawać się nieco dziwne osobom, które losy amerykańskiej gospodarki wiążą wyłącznie z wolnym rynkiem. Nie jest to pierwszy raz gdy władze USA kierują prawem tak, by wesprzeć konkretne gałęzie przemysłu. Dzieje się tak w chwilach zawirowań politycznych. Trudno dziś powątpiewać, że taką sytuację mamy właśnie dziś.
Ryzyko związane z uzależnieniem USA od produkcji chipów komputerowych z zagranicy stało się jasne podczas pandemii, ponieważ problemy z łańcuchem dostaw wpłynęły na szeroką gamę towarów. Półprzewodniki są używane w różnych urządzeniach podłączonych do Internetu, od telefonów komórkowych po samochody i urządzenia medyczne.
Kiedy ustawa CHIPS stała się prawem, wywołała falę ogłoszeń inwestycyjnych ze strony firm półprzewodnikowych, w tym Micron, który w tym czasie zobowiązał się do 40 miliardów dolarów do 2030 roku na produkcję chipów w USA, mówiąc, że stworzy do 40 000 miejsc pracy w kraju. Qualcomm zobowiązał się również do zakupu dodatkowych chipów o wartości 4,2 miliarda dolarów z zakładu GlobalFoundries w Nowym Jorku. Intel powiedział, że jego plany zainwestowania do 100 miliardów dolarów w produkcję chipów w Ohio w dużej mierze opierają się na ustawodawstwie federalnym.