Micron spodziewa się wzrostu cen w najbliższym czasie.

Micron Technology, jeden z czołowych producentów pamięci, przestrzega przed wzrostem cen – jednocześnie twierdzi, że wojna na Ukrainie nie jest poważnym składnikiem wzrostu cen.

Dwóch czołowych ukraińskich dostawców neonu, którzy wytwarzają około połowy światowych dostaw kluczowego składnika do produkcji chipów, wstrzymało swoją działalność, ze względu na toczącą się wojnę. To, naturalnie, może grozić wzrostem cen i pogorszeniem trwającego już od wielu miesięcy kryzysu półprzewodnikowego. Micron jednak uspokaja, twierdząc, że nie oczekuje żadnego wpływu na produkcję w najbliższym czasie z powodu niedoborów komponentów spowodowanych wydarzeniami na Ukrainie. Jednocześnie producent pamięci twierdzi, że koszty produkcji, a więc i ceny, wzrosną.

Globalna produkcja półprzewodników przez ostatnie dwa lata zmagała się z wyzwaniem pandemicznym, logistycznym i rosnącego w tych warunkach popytu. Z jednej strony, rosła i rośnie nadal, presja na zwiększania produkcji, czego nie da się osiągnąć bez potężnych inwestycji w bazę produkcyjną. Z drugiej jednak, firmy były pewne, że wszystko, co zjedzie z linii produkcyjnych zostanie sprzedane. Ten sam popyt pomógł Micronowi prognozować przychody w bieżącym kwartale znacznie powyżej szacunków i osiągnąć wyższe niż oczekiwano wyniki w drugim kwartale.

Micron prognozuje bowiem przychody w bieżącym kwartale na poziomie 8,7 mld USD, +/- 200 mln USD, w porównaniu ze średnimi szacunkami analityków wynoszącymi 8,06 mld USD. Przychody wzrosły o 24,8% do 7,79 miliarda dolarów, pokonując szacunki na poziomie 7,52 miliarda dolarów. Micron pobierał również więcej za swoje układy pamięci NAND i DRAM, dzięki czemu marże brutto jako procent przychodów wzrosły do ​​47,2% z 26,4% w zeszłym roku. Zysk netto wyniósł 2,14 USD na akcję (oczekiwano 1,97 USD).

„Obecnie nie spodziewamy się żadnego negatywnego wpływu na nasze krótkoterminowe wielkości produkcji z powodu wojny rosyjsko-ukraińskiej, ale spodziewamy się wzrostu naszych kosztów, ponieważ zapewniamy dostawy niektórych surowców, które można wykorzystać” – powiedział dyrektor generalny Sanjay Mehrotra powiedział podczas telekonferencji po zarobkach.

Dodał, że ostatnie wysiłki mające na celu dywersyfikację dostaw i utrzymanie zapasów surowców i gazów szlachetnych pomogły powstrzymać potencjalne problemy z produkcją. Jak twierdzą analitycy, skutki niedoborów podaży spowodowanych przez napaść Rosji na Ukrainę, pojawią się w przemyśle półprzewodnikowym dopiero około siedem do dziewięciu miesięcy później, kiedy skończą się światowe zapasy.

 

Innowacje zmieniające oblicze świata, budowa bardziej ekologicznego i inteligentnego świata, głównymi tematami Huawei Global Analyst Summit.