Microsoft będzie wymagać szczepień od pracowników, dostawców i gości w swoich biurach w USA.
Microsoft poinformował, że od września będzie wymagał od pracowników zaszczepienia się przeciwko koronawirusowi, aby mogli wejść do swoich biur w USA. Firma z Redmond będzie oczekiwała także potwierdzeń szczepienia od gości odwiedzających kampusy w USA.
Microsoft rozumie doskonale, że jeden zakażony pracownik lub gość, przy niezaszczepionym zespole, mógłby dosłownie wywołać paraliż firmy. Stąd działanie programistycznego giganta jest w pełni zrozumiałe. Spośród 181 000 pracowników Microsoftu 103 000 pracuje w Stanach Zjednoczonych, więc decyzja obejmująca jedynie USA, w praktyce zabezpiecza większość działalności firmy. Ruch ten ma miejsce tydzień po tym, jak agencje rządowe USA, że będą wymagać szczepień dla pracowników. Powodem tej decyzji jest szybkie rozprzestrzenianie się wariantu delta.
Dodatkowym zabezpieczeniem ze strony Microsoftu jest utrzymanie zamknięcia większości swoich biur. Microsoft poinformował, że jego amerykańskie placówki zostaną ponownie otwarte nie wcześniej niż 4 października. Poprzedni plan zakładał ponowne otwarcie 7 września, po zamknięciu obiektów w marcu 2020 r. Podobne decyzje to norma w branży IT w USA. Apple i Google również opóźniły powrót do biur.