Microsoft bije na alarm w sprawie niebezpiecznie prostych pod względem wykorzystania pakietów ransomware!
Wzrost popularności ransomware jako usługi (RaaS) znacznie obniżył barierę wejścia dla nowych grup cyberprzestępczych — ostrzega Microsoft.
W drugiej edycji swojego raportu Cyber Signals Microsoft obnaża dynamikę rynku RaaS, który oprócz ułatwienia wejścia nowym graczom służy do ukrycia osób odpowiedzialnych za początkowe pośrednictwo w dostępie, infrastrukturę i okup.
„Ponieważ operatorzy RaaS sprzedają swoją wiedzę każdemu, kto jest skłonny zapłacić, początkujący cyberprzestępcy bez technicznej sprawności wymaganej do korzystania z backdoorów lub wymyślania własnych narzędzi mogą po prostu uzyskać dostęp do ofiary, wykorzystując gotowe aplikacje do przeprowadzania testów penetracyjnych i administrowania systemami do przeprowadzania ataków” – wyjaśnia firma.
Sytuacja będzie się tylko pogarszać, stwierdził Microsoft, powołując się na dane z FBI, ENISA i innych. Podobno FBI w 2021 Internet Crime Report stwierdziło, że całkowity koszt cyberprzestępczości w kraju przekracza 6,9 miliarda dolarów, podczas gdy ENISA (Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Cybernetycznego) poinformowała o 10 TB danych skradzionych przez operatorów ransomware każdego miesiąca, między majem 2021 a czerwcem 2022 roku.
Aby uporać się z tym rosnącym problemem, przedsiębiorstwa potrzebują większej jasności i lepszego ustalania priorytetów, a także muszą lepiej radzić sobie z dzieleniem się cennymi informacjami ze swoimi współpracownikami, zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. „Bezpieczeństwo to sport zespołowy” – napisał Microsoft. Firmy muszą również wprowadzić „podstawowe zabezpieczenia”, takie jak uwierzytelnianie wieloczynnikowe (MFA), stwierdza dalej firma.
„Podczas gdy wiele organizacji uważa, że wdrożenie ulepszonych protokołów bezpieczeństwa jest zbyt kosztowne, utwardzanie zabezpieczeń w rzeczywistości oszczędza pieniądze. Nie tylko Twoje systemy staną się bardziej bezpieczne, ale Twoja organizacja będzie wydawać mniej na koszty bezpieczeństwa i mniej czasu na reagowanie na zagrożenia, pozostawiając więcej czasu na skupienie się na nadchodzących incydentach.”