Microsoft oficjalnie udostępnia Windows-on-Arm w maszynach wirtualnych na Macach – na początek z aplikacją Parallels
Microsoft rozpoczął oficjalne wsparcie dla systemu Windows 11 on Arm uruchamianego jako maszyna wirtualna na komputerach Mac wyposażonych w procesory Apple M1 i M2.
System Windows-on-Arm jest dostępny do pobrania od lat i można go było uruchomić jako maszynę wirtualną na komputerach Mac: firma Parallels promowała go od 2021 roku. Jednakże Microsoft nigdy nie autoryzował tych maszyn wirtualnych, więc były one niewspierane, a użytkownicy nie mogli w związku z tym licencjonować Windows 11 do takich zastosowań.
Ten stan zmienił się w piątek, gdy Microsoft opublikował stronę, na której napisano, że „Parallels Desktop w wersji 18 jest autoryzowanym rozwiązaniem do uruchamiania wersji Arm systemów Windows 11 Pro i Windows 11 Enterprise w środowisku wirtualnym na swojej platformie na komputerach Apple M1 i M2.”
Wspomniany artykuł zwraca również uwagę na to, że Windows w wersji Arm jest gorszy pod wieloma względami od wersji dla klasycznych procesorów x86, ponieważ nie mogą na nim pracować deweloperzy, którzy potrzebują rozszerzeń DirectX 12 lub OpenGL 3.3, którzy przy okazji chcą uruchomić na tym systemie maszynę wirtualną Linux lub Android dla Windows.
Ostrzeżenia Microsoftu przez producentów oprogramowania wirtualizacji maszyn, zostało przyjęte bez emocji, ponieważ tuż po wprowadzeniu takiej możliwości przez firmę Parallels, swoje wersje oprogramowania od razu zapowiedziały VMware i Virtzilla.
Microsoft nie wyjaśnił, dlaczego zdecydował się rozpocząć wspieranie Windows-on-Arm dla maszyn wirtualnych dla systemów operacyjnych opartych na komputerach Mac. Podejrzewamy, że stoją za tym licencje korporacyjne na ich system operacyjny i że Microsoft z orientował się, że na oficjalnym wspieraniu tego typu rozwiązania może dodatkowo zarobić.