Microsoft oficjalnie żegna Skype – usługa zniknie w maju

Po ponad dwóch dekadach obecności na rynku Microsoft oficjalnie ogłosił, że Skype przestanie działać w maju 2025 roku. Decyzja ta kończy historię jednej z najbardziej rozpoznawalnych platform komunikacyjnych, która niegdyś rewolucjonizowała sposób prowadzenia rozmów online. Użytkownicy Skype’a są zachęcani do przejścia na Microsoft Teams.
Jak zauważyli użytkownicy testowej wersji Skype’a dla Windows, w najnowszym podglądzie aplikacji pojawiła się informacja: „Od maja Skype nie będzie już dostępny. Kontynuuj rozmowy i czaty w Teams”. Dodatkowo komunikat wskazuje, że część kontaktów użytkownika mogła już przenieść się na darmową wersję Teams, co sugeruje płynne przejście na nową platformę.
Microsoft przejął Skype’a w 2011 roku za 8,5 miliarda dolarów i w kolejnych latach próbował uczynić go centralnym narzędziem komunikacji dla użytkowników Windowsa. W 2015 roku firma próbowała zintegrować go z systemem Windows 10, zastępując nim Windows Live Messenger. Jednak już dwa lata później Microsoft uruchomił Teams – aplikację do współpracy i komunikacji, która wykorzystuje technologie Skype’a, ale jest dostosowana do nowoczesnych standardów pracy zespołowej.
Skype, mimo swojej popularności w pierwszych latach istnienia, nie odniósł sukcesu, na jaki liczył Microsoft. Przyczyniły się do tego m.in.:
- Dominacja konkurencji – Apple FaceTime, Google Meet czy Zoom okazały się bardziej innowacyjne i lepiej dostosowane do współczesnych wymagań.
- Problemy Windows Phone – Microsoft nie zdołał utrzymać swojej platformy mobilnej, przez co Skype stracił możliwość naturalnego rozwoju na smartfonach.
- Nieudane próby reanimacji – każdorazowo, gdy wydawało się, że Skype zostanie wygaszony, Microsoft wypuszczał kolejne aktualizacje, co tworzyło wrażenie, że usługa wciąż jest rozwijana.
Dodatkowo już w momencie premiery Windowsa 11 w 2021 roku Microsoft zastąpił Skype’a domyślną integracją z darmową wersją Teams, co było jasnym sygnałem, że przyszłość komunikacji w ekosystemie Windowsa zmierza w innym kierunku.