Microsoft ogłasza program w Obronie Demokracji „Microsoft Defending Democracy Program” – Microsoft chce współpracować ze wszystkimi, zainteresowanymi demokracją stronami, w krajach na całym świecie.

Microsoft publikując w styczniu raport „Najważniejsze kwestie związane z technologiami w 2018 roku” stwierdził, że ten rok będzie istotny z punktu widzenia współpracy rządów i firm technologicznych na rzecz zabezpieczenia wyborów. Dzisiaj ponownie o tym mówi, ogłaszając program Microsoft w Obronie Demokracji (Microsoft Defending Democracy Program). W jego ramach chce współpracować ze wszystkimi, zainteresowanymi demokracją stronami, w krajach na całym świecie, aby:

 

  • Chronić kampanie przed cyberatakami, m.in. poprzez zwiększone środki na rzecz bezpieczeństwa cyfrowego, ulepszone monitorowanie kont użytkowników i możliwości reagowania na cyberincydenty;
  • Zwiększyć przejrzystość reklam w Internecie, m.in. poprzez wspieranie odpowiednich wniosków legislacyjnych, takich jak Ustawa o Uczciwych Ogłoszeniach Wyborczych (Honest Ads Act) i wdrażanie dodatkowych środków samoregulacji na platformach Microsoft.
  • Na bieżąco monitorować wykorzystywane technologie, aby zachować i chronić procesy wyborcze oraz współpracować z urzędnikami federalnymi, stanowymi i lokalnymi w celu rozpoznawania i usuwania cyberzagrożeń;
  • Bronić opinię publiczną przed kampaniami dezinformacji we współpracy z czołowymi instytucjami akademickimi i zespołami ekspertów zajmującymi się zwalczaniem sponsorowanej przez państwo „cyfrowej propagandy” i śmieciowych wiadomości.

 

Obawy związane z zagrożeniem dla demokracji wynikającym z cyberingerencji przybierają niestety coraz większą skalę. Doświadczaliśmy już prób podejmowanych przez niektóre państwa, które miały na celu wykorzystanie kluczowych elementów naszego systemu demokratycznych wyborów, w tym systemów do głosowania i infrastruktury technologicznej kampanii politycznych. Prześledzona została także manipulacja platformami mediów społecznościowych, która miała na celu rozsiewanie dezinformacji wśród użytkowników. Odpowiednie zaadresowanie tych zagrożeń dla demokracji będzie wymagało nie tylko wysiłku, ale i odpowiedniego poziomu współpracy ze strony rządów, firm technologicznych – zarówno indywidualnego, jak współpracy partnerskiej – a także środowisk akademickich i społeczeństwa obywatelskiego.

 

“Oczywiste jest, że demokracje na całym świecie są atakowane. Niestety Internet stał się dla niektórych rządów drogą do kradzieży informacji, rozprzestrzeniania dezinformacji i sondowania oraz potencjalnych prób manipulacji systemami do głosowania. Widzieliśmy to podczas wyborów powszechnych w Stanach Zjednoczonych w 2016 r., w maju ubiegłego roku podczas francuskich wyborów prezydenckich, a teraz w sposób rozszerzający się, gdy Amerykanie przygotowują się do listopadowych wyborów parlamentarnych.” – tak napisał w swoim wpisie Brad Smith, President and Chief Legal Officer Microsoft.

 

Zakres nowego programu jest globalny, Microsoft chce zwiększać skalę wysiłków na rzecz zaangażowania innych krajów demokratycznych na całym świecie, w ochronę ich instytucji i procesów w nadchodzących latach.