Na polskim rynku debiutuje Xiaomi Mi Note 10 Lite – nieco tańsza wersja telefonu, który pod koniec ubiegłego roku zdominował swój segment. Polska cena nowego modelu wydaje się bardzo atrakcyjna.
Podobnie jak w przypadku premiery globalnej, także i w przypadku polskiej premiery smartfonów Redmi Note 9 i Redmi Note 9 Pro, debiutantów wspiera trzeci model – Xiaomi Mi Note 10 Lite.
Xiaomi chyba w segmencie pomiędzy 1000 i 2000 zł chce toczyć walkę samo ze sobą. Po tym jak zaprezentowano dziś Redmi Note 9 Pro, na scenie pojawił się także model nieco droższy, dla odrobinę bardziej wymagających. Xiaomi Mi Note 10 Lite, bo o nim mowa, ma silniejsze podzespoły i kilka cech, które sprawiły, że jego pierwowzór (Xiaomi Mi Note 10) był tak dobrze oceniany. Sercem telefonu jest procesor Snapdragon 730G, który ma do dyspozycji 6 GB pamięci RAM. Jedną z najczęściej wskazywanych zalet Mi Note 10 jest bardzo pojemna bateria 5260 mAh – cecha odziedziczona po modelu głównym tej linii.
Nowy telefon Xiaomi ma poczwórny aparat główny, którego główny sensor stanowi 64-megapikselowy moduł Sony IMX686. Towarzyszą mu: szerokokątny obiektyw 8 MPix, aparat do zdjęć makro 2 MPix oraz sensor głębi 5 MPix. Taki zestaw oczywiście wyraźnie ustępuje temu, co wiedzieliśmy w Xiaomi Mi Note 10 czy Mi Note 10 Pro, z ich rewelacyjnymi sensorami 108 MPix. Ma jednak kilka naprawdę przydatnych cech, jak choćby nagrywanie wideo 4K czy 960-fps’owy slow motion.
Tu jednakże rolę największej zalety pełni relacja możliwości do ceny. Xiaomi zachowało się jak… Xiaomi i wyceniło ten model bardzo agresywnie – taniej niż wynikało to z prezentacji europejskiej i cen w euro:
- Xiaomi Mi Note 10 Lite z 6 GB RAM + 64 GB pamięci na dane – 1599 zł
- Xiaomi Mi Note 10 Lite z 6 GB RAM + 128 GB pamięci na dane – 1699 zł
Co innego mamy na rynku w tej lub podobnej cenie? Chyba największym zagrożeniem będzie tu Realme 6 Pro, który wprawdzie ma więcej RAMu, za to nieco wolniejszy SoC i wyraźnie mniej pojemną baterię. Jednocześnie jego komplet aparatów posiada teleobiektyw. Samsung Galaxy A71 też może być niebezpiecznym rywalem – chociaż najgroźniejszym zapewne jest… Xiaomi Mi 9T, ciut starszy, ale wciąż dostępny model z ubiegłego roku. Jeśli Xiaomi będzie kontynuowało tę politykę cenową w Polsce, to może okazać się wkrótce, że obejmie pierwsze miejsce na liście producentów smartfonów w regionie CEE. Do czego, nawiasem mówiąc, ma coraz bliżej.
https://itreseller.pl/itrnewone-more-note-czyli-premiera-xiaomi-mi-note-10-lite-tansza-wersja-swietnego-smartfonu-z-koncowki-ubieglego-roku-ma-zaspokoic-potrzeby-oszczednych-ale-tez-dosc-wymagajacych-uzytkownikow/