Najnowsze dochodzenie antymonopolowe w USA dotyczy umów OpenAI i Anthropic z firmami Big Tech 

Amerykańska Federalna Komisja Handlu (FTC) poinformowała w czwartek, że nakazała OpenAI, Microsoftowi, Alphabet, Amazonowi i Anthropic dostarczenie informacji na temat ostatnich inwestycji i partnerstw z udziałem firm zajmujących się generatywną sztuczną inteligencją i dostawców usług w chmurze. 

Agencja, która także chce uzyskać informacje na temat umów na wyłączność, podała, że firmy mają 45 dni na ustosunkowanie się do wezwania.

Generatywna sztuczna inteligencja przyciągnęła uwagę prawodawców i organów regulacyjnych na całym świecie, którzy obawiają się, że może zostać wykorzystana do naruszenia bezpieczeństwa narodowego, wzmocnienia operacji wywierania wpływu lub ułatwienia oszustw.

Postępowanie FTC to ma pokazać branży, że „obserwujemy, uczymy się i nadal będziemy obserwować” oraz że jeśli nadejdzie czas na kolejne działania, agencja będzie w pełni przygotowana, powiedział były przewodniczący FTC William Kovacic.

Współpraca Microsoftu z OpenAI wzbudziła czujność organów po tym, jak amerykański gigant oprogramowania zobowiązał się w zeszłym roku zainwestować miliardy dolarów w OpenAI.

OpenAI i Anthropic, start-upy budujące tak zwane modele podstawowe, rozwijają sztuczną inteligencję trenowaną na dużych ilościach danych. Jak wynika z danych PitchBook, ogromne inwestycje w dwie firmy zajmujące się sztuczną inteligencją stanowiły w ubiegłym roku ponad 10% całkowitego finansowania startupów w USA. Anthropic zawarł umowy na przekazanie 4 miliardów dolarów przez Amazona i ponad 2 miliardy dolarów od Alphabet.

Duża kwota finansowania przez Big Tech, czasami w formie kredytów w chmurze zamiast gotówki, wzbudziła zdziwienie społeczności przedsiębiorców i start-upów.

W tym kontekście porozumienia zawarte pomiędzy niewielką liczbą wpływowych graczy na nowym rynku a Big Tech wzbudziły obawy związane z naruszeniem prawa antymonopolowego. Nakazy FTC pozwolą agencji zbadać wewnętrzne funkcjonowanie umów pomiędzy Microsoftem, Googlem i Amazonem oraz dostawcami sztucznej inteligencji, aby pomóc agencji antymonopolowej i ochrony konsumentów zrozumieć, jak te umowy wpłynęły na konkurencję.

W czerwcu ubiegłego roku pracownicy FTC opublikowali post na blogu przedstawiający obszary potencjalnej antykonkurencyjności, dodając, że wykorzystają „pełen zakres narzędzi do identyfikowania i eliminowania nieuczciwych metod konkurencji”. Stwierdzono, że konkurencja jest szczególnie ważna w trzech obszarach: danych, talentów i zasobów obliczeniowych.