Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Netflix traci tempo! Firma podała wyniki za pierwszy kwartał roku 2021, z których wynika, że nowych subskrybentów przybywa znaczne wolniej niż dotychczas.

Netflix zrewolucjonizował VoD. Bez wątpienia dostęp do potężnej bazy filmów i seriali, zapewniany przez amerykańską firmę, jest też jedną z przyczyn spadającej popularności piractwa. Po długim i bardzo silnym wzroście liczby stałych subskrybentów, Netflix odczuwa teraz to, co zdawało się być nieuniknione – połączonych efektów zwiększonej konkurencji i większego nasycenia rynku. 

Globalna liczba nowych płatnych abonentów netto, zamiast wynieść, jak oczekiwano, 6,2 mln, osiągnęła „ledwie” 3,98 mln. I chociaż przychody nadal rosły (24% rok do roku), to dla inwestorów wynik ten stanowi sygnał, że „złota era Netflixa” może powoli się kończyć. Widać to w 11-procentowym spadku akcji giganta VoD po poraniu wyników.

Nie znaczy to oczywiście, że Netflix jest w kryzysie. Zysk na akcję okazał się lepszy niż zakładano (3,75 USD vs 2,97 USD), a przychody łącznie wyniosły 7,16 mld, wyprzedzając oczekiwania analityków (7,13 mld). Spowolnienie wzrostu to naturalna cecha, bowiem Netflix jest dostępny na wszystkich wiodących rynkach, a zatem możliwości rozwoju są ograniczone. Nie bez znaczenia jest też konkurencja.

„Uważamy, że wzrost płatnego członkostwa zwolnił z powodu dużego wzrostu w 2020 r. napędzanego pandemią i z powodu mniejszej liczby treści w pierwszej połowie tego roku z powodu opóźnień w produkcji, także w wyniku Covid-19” – powiedział Netflix w liście do akcjonariuszy – „(…) Uważamy, że intensywność konkurencji nie zmieniła się istotnie w tym kwartale lub nie była istotnym czynnikiem w rozbieżności, ponieważ zawyżona prognoza dotyczyła wszystkich naszych regionów”

Netflix ma wielu konkurentów, z których na polskim rynku doskonale znamy HBO Go i Amazon Prime. W USA jednakże liczba serwisów VoD jest znacznie większa, by wymienić tylko kilka największych jest już potrzebna dość długa wyliczanka: Disney +, Hulu, Apple TV +, Amazon Prime i Peacock.

https://itreseller.pl/itrnewxiaomi-29-kwietnia/